Sport

Wróć

Masz w szafie rolki? Zobacz, jak i gdzie można je w Białymstoku wykorzystać

2018-09-01 14:23:42
Rolki i stolica Podlasia to połączenie niemal idealne. W Białymstoku do uprawiania tego rodzaju sportu panują naprawdę świetne warunki i nie chodzi tu tylko o wieczorne przejazdy w ramach Nightskating, bo na co dzień też nie ma okazji do nudy.
Rafał Żuk
Rolki pomagają nawiązywać przyjaźnie

Mówisz rolki, myślisz Nightskating. W Białymstoku wieczorne przejazdy fanów ośmiu kółek stały się na tyle popularne, że kojarzą je nawet osoby, które z tego typu rozrywką nie miały nigdy do czynienia.

Aktualnie dobiega końca już czwarty sezon cyklu. Od wiosny do jesieni - każdego miesiąca - na linii startu pojawia się kilkaset osób, które w rytm dobrej muzyki przemierzają najróżniejsze rejony miasta i nie tylko - poprzez aktywność fizyczną - rozwijają swe ciało, ale także poszerzają znajomości. Wspólne podróże w grupie to bowiem doskonała okazja do nawiązania nowych, przyjacielskich relacji.

Miejsca, które warto odwiedzić

Przejazdy odbywają się jednak co kilka tygodni. Czy to oznacza zatem, że przez pozostały czas rolki powinny leżeć w szafie? Absolutnie nie. W mieście o powierzchni ponad 100 km2 po prostu muszą być miejsca, gdzie można miło i przyjemnie poszaleć na rolkach także samodzielnie lub w małych grupach bez względu na termin i porę dnia.

Rolkarze w tym momencie powinni wygodnie usiąść i złapać kilka głębszych oddechów, bo mamy dla nich ważną informację. Takich punktów nie jest kilka. Ich jest po prostu mnóstwo! Aby tekst nie zamienił się w rozbudowane dzieło Sienkiewicza, wymienimy zaledwie część z nich.

Po pierwsze, Park Planty. Centrum Białegostoku, zieleń, woda, dużo utwardzonych fragmentów - to wszystko sprawia, że dla sympatyków jazdy na rolkach lokalizacje ta jest niemal świątynią. Owszem, często panuje tam tłok, można też natrafić na różnego rodzaju nierówności, ale nie zmienia to faktu, że przemierzanie parku za pomocą rolek jest czymś więcej niż tylko zwykłą przyjemnością.

Jeżeli jednak ktoś woli spokój, a przy tym nie chce zrezygnować z dobrodziejstw przyrody, może wybrać się na tor przy ul. Sokólskiej mieszczący się tuż obok Szkoły Podstawowej nr 42. W czasie wakacji, a popołudniami także w roku szkolnym, jest tam niemal pusto. 300 metrów asfaltu z pochylonymi zakrętami pozwala na naprawdę wyśmienitą zabawę wśród zieleni, a do tego miejsce to wolne jest od samochodowego zgiełku.

W trakcie nauki jazdy na rolkach dobry pomysł stanowi też wybranie się do Miasteczka Ruchu Drogowego zlokalizowanego przy ul. Stromej. Duża liczba zakrętów, ósemek oraz różnego rodzaju przeszkód sprawia, że trudno wyobrazić sobie lepszą arenę do podszkolenia własnego warsztatu.

Kolejny punkt przyjazny rolkarzom stanowi parking pod Centrum Handlowym Auchan i sklepem Decathlon przy ul. Hetmańskiej. Ogromna przestrzeń to szansa na naprawdę długą jazdę po dobrej nawierzchni, choć dla własnego bezpieczeństwa lepiej tam się wybrać w mniejszy ruch samochodowy. Sobota tuż przed niehandlową niedzielą nie będzie zatem najlepszym pomysłem, dlatego rozsądniej na wspomniany parking udać się wtedy, gdy sklepy są zamknięte.

Poza tym do dyspozycji rolkarzy pozostają liczne skateparki (przy ul. Pietkiewicza, A. Fredry oraz Boh. Monte Cassino), rampa umieszczona przy ul. Zachodniej czy też parking pod Politechniką Białostocką. Nie zapominajmy też o punktach niemal kultowych, czyli o placu pod Teatrem Dramatycznym im. A. Węgierki czy też terenach wokół stadionu miejskiego.

Specjalne warsztaty i grupa w mediach społecznościowych

Tak jak zatem wspomnieliśmy, w Białymstoku rolkarze mają co robić. Jeżeli jednak ktoś nie czuje się na siłach, by w pojedynkę pokonywać skomplikowane trasy, bo z poruszaniem się za pomocą ośmiu kółek nie jest za pan brat - nic nie szkodzi. Co jakiś czas - tuż przed przejazdem w ramach Nightskating Białystok - odbywają się specjalne, darmowe warsztaty prowadzone przez Black & Yellow Skating, w trakcie których - pod okiem instruktorów - można skorzystać z wartościowych porad i podszkolić się z techniki jazdy.

Najbliższe bezpłatne warsztaty odbędą się 8 września o godz. 11.00 w Parku Planty, czyli kilka godzin przed ostatnią podróżą w tym sezonie zaliczaną do cyklu wieczornych przejazdów.

Dla osób, które z rolkowym życiem stolicy Podlasia chcą być na bieżąco, powstała także specjalna grupa na Facebooku o nazwie Chodź na rolki - Białystok, gdzie można m.in. umówić się z innymi rolkarzami na wspólną jazdę. A ponieważ pogoda jak na razie dopisuje, na tego typu rozrywkę warto wybrać się jak najszybciej. W październiku równie dobrych warunków może już nie być.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl