Aktualności

Wróć

Marysia potrzebuje pilnej operacji serca. Potrzebne są ogromne pieniądze

2022-06-03 15:56:40
Marysia ma dopiero 18 miesięcy, jednak przeszła więcej niż nie jeden dorosły. Dziewczynka, by żyć potrzebuje skomplikowanej operacji serca w Bostonie. Niestety kosztuje ona prawie 2 mln zł. A czasu jest niewiele.
siepomaga
Już w ciąży mama Marysi dowiedziała się, że jej ukochana córeczka ma poważną wadę serca. Dzięki pomocy tysięcy ludzi dobrej woli udało się zebrać pieniądze, by dziewczynka urodziła się w Münster, gdzie zaraz po przyjściu na świat przeprowadzono u niej operację serduszka ratującą jej życie.

Dziecko dotychczas było pod opieką niemieckich lekarzy, niestety w kraju tym od lat trwają strajki i przestoje w kliniakach. Wiele operacji jest wstrzymanych. A Marysia nie może czekać, jej serduszko jest niczym tykająca bomba. Dlatego rodzice zaczęli szukać ratunku w innych szpitalach na świecie.

Każdy organizm jest inny, każdy zbiór wad serca to inny przypadek. Nie możemy siedzieć bezczynnie i patrzeć jak Marysia słabnie. Jej paznokcie i usta są już sine, saturacje spadają do 75%! Córeczka poci się przy jedzeniu, szybko się męczy. Jej ciało daje znaki, że operacja powinna się odbyć jak najszybciej… - wyjaśniają rodzice dziewczynki.

Jest szansa na odtworzenie serca dwukomorowego

Rodzice wysłali dokumentację medyczną Marysi do wielu prestiżowych klinik, przeprowadzili mnóstwo rozmów z lekarzami i zasięgali opinii, gdzie tylko mogli. I nagle pojawiła się szansa na odtworzenie serca dwukomorowego.

To coś, o czym nawet nie marzyliśmy. Oznacza dla Marysi nie tylko szansę na dożycie dorosłości, ale także późnej starości! Takie cuda są możliwe, jednak dzieją się daleko za oceanem...Nasza Marysia dostała kwalifikację na operację serca w Bostonie. Tamtejszy doktor Sitaram Emani poinformował nas, że w przypadku pacjentów z takimi wadami serduszka, jakie ma Marysia, bardzo często udaje im się stworzyć serce dwukomorowe lub przynajmniej półtorakomorowe! To niewyobrażalna szansa dla naszej córeczki. Szansa na życie, szansa na przyszłość, szansa, by dorosnąć – tłumaczą rodzice dziewczynki.

Należy przy tym podkreślić, że odtworzenie dwóch komór nie jest możliwe w żadnym europejskim szpitalu.

Niestety kwota, którą trzeba zapłacić za operację jest ogromna. Potrzeba aż 1,8 mln zł, ta kwota przekracza możliwości finansowe rodziców, dlatego proszą o pomoc. Tylko dzięki niej są w stanie uratować swoje dziecko.

Błagam, jeśli to czytacie, pomóżcie nam. Sprawcie, by także dzięki Wam nasza córeczka w końcu mogła cieszyć się dzieciństwem i życiem. Żadne dziecko, żaden człowiek nie powinien tak cierpieć... Bądźcie z nami ten kolejny raz – apelują rodzice Marysi.

Każdy, kto chciałby pomóc może dokonywać wpłat na Umierające serduszko błaga o ratunek! Ocal Marysię!
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl