Będzie 3. marsz
W tym roku marsz równości przejdzie przez Białystok.
- Jesteśmy w początkowej fazie przygotowań, więc na razie nie zdradzamy żadnych szczegółów związanych z marszem ze względu na nasze bezpieczeństwo i osób, które będą chciały w nim uczestniczyć - zapowiedziała Maria Zadykowicz z Tęczowego Białegostoku. - Walczymy o równość małżeńską w naszym państwie, o to by osoby LGBT+ miały równe prawa. Walczymy o godność, o to, abyśmy mogli żyć bezpiecznie w naszym kraju, zwłaszcza w Białymstoku, w którym już wiele razy miały miejsce różne niebezpieczne sytuacje. Zależy nam na tym, aby pokazywać, że tutaj jesteśmy - dodała aktywistka.
Pierwszy marsz równości przeszedł ulicami Białegostoku w 2019 r. Doszło wówczas do bójek, rzucania w uczestników różnymi przedmiotami (petardami, butelkami, kamieniami), a także do wulgarnej agresji słownej. W 2020 r. marsz się nie odbył ze względu na pandemię COVID-19 i związane z nią obostrzenia.
Drugi marsz równości odbył się w 2021 r.
- Drugi marsz równości był zdecydowanie bardziej spokojny i bezpieczny. Mieliśmy również doświadczenie, a ponadto współpraca z policją przebiegła dużo lepiej. Teraz mając doświadczenie i z pierwszego trudnego i z drugiego cudownego marszu równości, chcemy trzeci marsz równości przeprowadzić jak najlepiej. Mamy nadzieję, że zbierzemy jeszcze więcej osób - liczy Zadykowicz.
Z kolei w 2022 r. Tęczowy Białystok postanowił nie organizować marszu.
- Mieliśmy rok przerwy, który wynikał z tego, że dużo osób uległo wypaleniu aktywistycznemu. Jeżeli ktoś działa aktywistycznie, a są to jednocześnie działania dające mnóstwo energii, a z drugiej strony ta energia jest zabierana, bo nie zawsze się udaje, czasami spotykamy się z przykrymi reakcjami. Każdy potrzebuje czasem odpocząć, zadbać o siebie i głównie z tego wynikała przerwa - poinformowała Helena Świrydziuk z Tęczowego Białegostoku.
Drugi telefon zaufania
Tęczowy Białystok chcąc pomóc osobom LGBT+ uruchomił
kolejny telefon zaufania.
- Telefon zaufania działa od początku ubiegłego roku, ale niedawno uruchomiliśmy drugi numer. Podjęliśmy taką decyzję ze względów czysto logistycznych, ponieważ wcześniej dwa razy w tygodniu, we wtorek i czwartek numer telefonu był obsługiwany przez jedną psychoterapeutkę. Rodziło to dużo zagrożeń ze względu na to, że mogła ona zachorować, wziąć urlop, a bardzo nam zależało na tym, aby działanie telefonu było ciągłe i nieprzerwane - podkreśliła Maria Zadykowicz.
Numery telefonów obsługują dwie psychoterapeutki, które zostały przeszkolone do pomagania osobom LGBT+ oraz ich bliskim, ponieważ linia dedykowana jest także rodzicom osób LGBT+, którzy chcieliby o tym z kimś porozmawiać, a także bliskim osób nieheteronormatywnych i niecispłciowych, którzy chcą pomóc swoim przyjaciołom.
- Numer został stworzony przede wszystkim dla osób LGBT+, które zmagają się z problemami tożsamościowymi lub boją się wyjść z szafą, boją się reakcji otoczenia. Wiadomo, że dyskryminacja jest powszechnym zjawiskiem - powiedziała Świrydziuk.
Osoby potrzebujące pomocy mogą dzwonić pod nr
799 869 881 w każdy wtorek albo pod nr
729 118 213 w każdy czwartek w godz. 16.00-18.00.
- Pomogliśmy już wielu osobom, niemniej nie jest to maksymalny potencjał, jaki moglibyśmy z tego projektu wykorzystać. Myślę, że wynika to z tego, że osoby mogą się bać braku anonimowości lub tego, że ktoś się dowie, że dzwonił. Mogę zapewnić, że nasz telefon jest anonimowy. Rozmowy są poufne, dlatego terapeutki nie zdradzają nikomu czego dotyczą rozmowy - dodała Helena Świrydziuk.
Osoby, które nie mogą się dodzwonić, bądź wolą kontakt mailowy, mogą uzyskać pomoc poprzez adres: mailzaufania.bialystok@gmail.com. Porad udzielają psycholożki z doświadczeniem w pracy z osobami homoseksualnymi, biseksualnymi, transpłciowymi, interpłciowymi czy niebinarnymi.
Projekt realizowany jest z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.