Marsz Nadziei prowadzi na Ogrodową
Około 200 osób wzięło udział w III Marszu Nadziei Rak to nie wyrok.
- Dbajmy o siebie, o swoje zdrowie, róbmy badania specjalistyczne, by nie stać się ofiarami raka - powiedziała doktor Mirosława Dębska ze Stowarzyszenia do Walki z Rakiem.
Wśród uczestników nie zabrakło Białostockiego Klubu Amazonek. Pani Ewa operację piersi przeszła trzy lata temu.
- Jestem wdzięczna ochotniczkom z klubu, które odwiedzają kobiety przed i po operacji. Są niezastąpionym wsparciem - wyznała. Pani Ewa i wiele innych Amazonek są świadectwem, że wcześnie wykryty rak nie zabiera życia.
Na Marszu Nadziei byli również mężczyźni. Bogdan Rutkowski jest pięć lat po operacji raka krtani. Należy do Polskiego Towarzystwa Otorynolaryngologicznego. Na Marsz Nadziei przygotował specjalny transparent.
Przemarsz zakończył się w Białostockim Centrum Onkologii na ul. Ogrodowej, gdzie chętni mogli skorzystać z konsultacji lekarskich i otrzymać skierowania na bezpłatne badania.
MAG