Od czasów Bitwy pod Grunwaldem, Polacy idą w bój z pieśnią na ustach. Podpowiadamy kadrowiczom, co mogą zaintonować przez spotkaniami z Kolumbią i Japonią.
kadr z teledysku
Jaki był wynik w meczu z Senegalem, wiedzą pewni nawet ci, którzy piłką się na co dzień nie interesują. Miliony Polaków, jak kraj długi i szeroki, analizowało lub nadal analizuje, jakie były przyczyny porażki – zła taktyka, zły dobór zawodników, złe przygotowanie do turnieju. Druga kwestia to to, co trzeba zrobić, żeby mecz z Kolumbią zakończył się zwycięstwem.
Zewsząd słychać opinie ekspertów, że tego trzeba wstawić, to trzeba zmienić, a tamto poprawić. Zdarzają się też opinie ludzi nie będących ekspertami, jak np. propozycja, żeby nie kupować produktów reklamowanych przez Roberta Lewandowskiego, to może będzie bardziej zmotywowany.
Postanowiliśmy się włączyć w te ogólnopolskie dywagacje i mamy wiarę, że znaleźliśmy brakujący element. Co więcej, istnieje u nas przekonanie, graniczące z pewnością, że gdyby piłkarze zetknęli się z nim przede meczem z Senegalem, to by go wygrali.
Zniecierpliwionych kibiców nie trzymamy już dłużej w niepewności, a poniżej przedstawiamy ten złoty Graal:
Powitajmy wszyscy mundial utwór w wykonaniu Podlaskich Babeczek i Bojarskich Dinozaurów, powinien zostać drugim po hymnie utworem zagrzewającym kadrę Nawałki do walki, niczym niegdyś Futbol wykonany przez Marylę Rodowicz przed Mistrzostwami Świata w 1974 roku.
W tekście nowego hitu można znaleźć nawet kilka nawiązań do dawnych czasów. Wokalistki śpiewają: Strzelaj Robert, strzelaj Kuba, jak kiedyś Lubański lub Grają jak dawniej Orły Górskiego – chce się na mecze iść.
Utwór w internecie pojawił się jeszcze przed Mistrzostwami, kiedy mało kto przewidywał wynik pierwszego meczu, ale Podlaskie Babeczki i tak przygotowały wsparcie na taką ewentualność: Jeśli przegrają nam jakiś meczyk, co rzadko zdarza się – mobilizacja w nich wzmaga chęć, trenować w nocy i w dzień. Nie załamujcie się nam chłopaki jeśli przegracie mecz. Macie podporę w dzielnych kibicach, co za was modlą się.
Miejmy nadzieję, że ten utwór dotrze do polskiej bazy w Soczi i na stałe zagości na playlistach Polskich piłkarzy, którzy dzięki niemu bez problemu wygrają kolejne spotkania.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z
Polityka cookies
. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce