Kryminalne
WróćMałżeństwo straciło oszczędności. Starsi ludzie uwierzyli oszustkom
2019-03-27 14:11:05
Małżeństwo białostoczan straciło swoje oszczędności. Para seniorów wpuściła do domu dwie kobiety, informujące o możliwości otrzymania dofinansowania do emerytury z funduszu Unii Europejskiej. Efektem ich wizyty była kradzież pieniędzy.
pixabay.com
Perfidny złodziejski duet
W poniedziałek (25.03) policjanci zostali powiadomieni o kradzieży. Ofiarami złodziei padło starsze małżeństwo w wieku 85 i 96 lat.
- Z relacji zgłaszającej wynikało, że do mieszkania małżeństwa zapukały dwie kobiety, które poinformowały o możliwości dofinansowania emerytury z funduszu Unii Europejskiej. Po wejściu do mieszkania jedna z kobiet poprosiła o okazanie banknotu 100-złotowego. 85-latka, bez wahania idąc po banknot, wskazała tym samym miejsce przetrzymywania swoich oszczędności - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Mając już wiedzę, gdzie są pieniądze, role kobiet się podzieliły. Jedna odwracała uwagę starszego małżeństwa, druga w tym czasie dokonała kradzieży oszczędności.
Nie dajmy się nabrać
Policjanci przestrzegają przed działaniem oszustów. Na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze - często samotne. Wykorzystują ich ufność, otwartość oraz szczere intencje. Zwykle działają w grupie, podszywając się pod pracowników różnych firm i instytucji. Niejednokrotnie wymyślają również błahe powody jak prośba o szklankę wody, długopis, kartkę papieru lub możliwość skorzystania z telefonu, po to tylko, żeby dostać się do mieszkania swojej ofiary i wzbudzić jej zaufanie a potem okraść.
W poniedziałek (25.03) policjanci zostali powiadomieni o kradzieży. Ofiarami złodziei padło starsze małżeństwo w wieku 85 i 96 lat.
- Z relacji zgłaszającej wynikało, że do mieszkania małżeństwa zapukały dwie kobiety, które poinformowały o możliwości dofinansowania emerytury z funduszu Unii Europejskiej. Po wejściu do mieszkania jedna z kobiet poprosiła o okazanie banknotu 100-złotowego. 85-latka, bez wahania idąc po banknot, wskazała tym samym miejsce przetrzymywania swoich oszczędności - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Mając już wiedzę, gdzie są pieniądze, role kobiet się podzieliły. Jedna odwracała uwagę starszego małżeństwa, druga w tym czasie dokonała kradzieży oszczędności.
Nie dajmy się nabrać
Policjanci przestrzegają przed działaniem oszustów. Na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze - często samotne. Wykorzystują ich ufność, otwartość oraz szczere intencje. Zwykle działają w grupie, podszywając się pod pracowników różnych firm i instytucji. Niejednokrotnie wymyślają również błahe powody jak prośba o szklankę wody, długopis, kartkę papieru lub możliwość skorzystania z telefonu, po to tylko, żeby dostać się do mieszkania swojej ofiary i wzbudzić jej zaufanie a potem okraść.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl