Sport

Wróć

Mały jubileusz capoeiry

2009-03-09 00:00:00
Stowarzyszenie Abadá Capoeira Białystok obchodziło w weekend swoje piąte urodziny.
Z tej okazji zorganizowało treningi, pokaz w Galerii Alfa oraz imprezę w rytmach latino. Na obchody zjechało też dużo gości z innych miast, m.in. Gliwic, Gdyni i Elbląga.

- W Białymstoku capoeirą zajmuje się około 25 osób - mówi Wojciech Emiljańczyk, przewodniczący grupy. - Wcześniej ćwiczyło około 50, ale wiele z nich zaczęło pracę i odeszło. Teraz mamy w grupie dużo młodych osób. Początki były jednak ciężkie. - Nie mieliśmy żadnej sali. Ćwiczyć chciało 5 czy 6 śmiałków. Capoeira to była zupełna nowość w Białymstoku - wspomina Wojciech Emiljańczyk. Sami zaczęli trenować latem 2003 roku na stadionie miejskim. Gdy przyszła zima, potrzebowali sali. Udało się i dziś trenują w ZDZ przy ul. Pogodnej. Od 2005 roku instruktor prowadzi regularne zajęcia.

Capoeirę może trenować każdy. - To brazylijska sztuka walki połączona z muzyką, akrobacjami, śpiewem i innymi elementami. Propozycja dla tych, którzy chcą się rozwijać w różnych dziedzinach - zachęca Emiljańczyk. - Umożliwia też poznanie ludzi innych narodowości, a to uczy tolerancji - dodaje.

Treningi można rozpocząć w każdej chwili. Nabór do grupy w Białymstoku jest ciągle otwarty. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej stowarzyszenia.
andy