Zdrowie

Wróć

Mali pacjenci mają się gdzie bawić. Nowa sala w UDSK w Białymstoku

2016-06-16 17:28:53
Dom do zabawy w chowanego, huśtawka, pufki do gier grupowych - te oraz wiele innych rzeczy pojawiło się w nowo wyremontowanej sali zabaw w Klinice Pediatrii i Nefrologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Dorota Mariańska
Sala zabaw w Klinice Pediatrii i Nefrologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku diametralnie zmieniła wygląd. Wyremontowano ją w ramach programu wolontariatu pracowniczego TEVA Dzieciom – Baw się i zdrowiej. Teraz sala nie odstrasza, a przyciąga małych pacjentów i pokazuje im świat przyrody.

- Zależało nam na tym, żeby przenieść małego pacjenta z oddziału do trochę innego świata, zainspirowanego w tym przypadku naturą. W salce pojawiły się elementy nawiązujące do przyrody, czyli plastry miodu, brzozy, które dzieci mogą dotykać. To jest taka strefa pasywna dla dzieci, które są w gorszym stanie, nie mogą sobie dowolnie biegać lub potrzebują wyciszenia – mówi Ada Szydłowska, główna projektantka.

W ramach remontu wymieniono całe wyposażenie, w tym meble. Pojawiły się również nowe zabawki edukacyjne oraz lustra powiększające do ćwiczeń logopedycznych.

- Niektóre dodatki są nowe. Jest bardzo dużo nowych zabawek. Ta świetlica jest fajniejsza niż wcześniej. Jest wyremontowana i lepsza - wyjaśnia kilkuletni Bartek, pacjent szpitala.

Również mamie jednego z chorych dzieci nowy wystrój przypadł do gustu:
- Bardzo ładnie, mój synek już się tu bawi. Chciałabym, żeby więcej takich pokojów zabaw powstawało w szpitalach – mówi Elwira Seweryn.

Zadowolenia z nowej sali nie ukrywają także pracownicy szpitala.

- Bardzo się cieszymy, ponieważ w tym roku mieliśmy okazję, żeby wyremontować oddział. Prace trwały około roku i pozwoliły na to, że nasi najmniejsi, najmłodsi pacjenci oraz ich rodzice mają możliwość przebywania razem w fajnych warunkach. To ważne, ponieważ dzieci są u nas bardzo długo. Często są hospitalizowane przez miesiąc albo dwa – mówi prof. Anna Wasilewska, kierownik Kliniki Pediatrii i Nefrologii w UDSK.

Natomiast dr Janusz Pomaski, dyrektor szpitala, wskazuje, że nowa sala z pewnością wpłynie na szybszy powrót do zdrowia kuracjuszy:
- Leczyć możemy różnymi sposobami: są preparaty farmakologiczne, są umiejętności, ale to nastrój, psychika są bardzo ważne. Mają istotny wpływ na leczenie pacjentów. Nawet ja, kiedy pierwszy raz zobaczyłem salę, poczułem się od razu zdrowszy - mówi.

Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazały, że poprawa warunków szpitalnych pozwoliła m.in. na skrócenie czasu leczenia o 21% oraz na skrócenie czasu podawania leków przeciwbólowych i ich ilości aż o 22%.

Sala mieszcząca się w Klinice Pediatrii i Nefrologii UDSK w Białymstoku jest czwartą ze wszystkich dotychczas odrestaurowanych pomieszczeń w programie TEVA Dzieciom – Baw się i zdrowiej.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl