Naukowcy z Uniwersytetu w Białymstoku oraz (dzięki transmisji na żywo) – setki internautów od kilku miesięcy śledzili losy 4 młodych jastrzębi. Obecnie coraz trudniej je zobaczyć, bowiem ptaki zaczynają powoli oddalać się od gniazda. Dorastają i już tylko gdzieniegdzie można u nich dostrzec charakterystyczny dla piskląt puch.
- Na razie ptaki nie podejmują dalekich przemieszczeń i jeszcze do końca czerwca powinny trzymać się okolic gniazda, dopiero ponad dwumiesięczne pisklęta podejmują dalsze wycieczki, a trzymiesięczne są już przeważnie samodzielne i opuszczają rewir rodziców - mówi Paweł Mirski z Instytutu Biologii UwB. I dodaje: – Jastrzębie to jeden z najwcześniej opuszczających gniazdo gatunków ptaków, inne ptaki szponiaste nie opuściły jeszcze gniazd.
Jastrzębie podrosły i zaczęły ze sobą konkurować o jedzenie. Nieopodal ich gniazda da się słyszeć głośne nawoływania. Tak właśnie zwracają uwagę rodziców, którzy lecą do nich z pokarmem. Zdarza się, że potomstwo odbierze im go zanim dolecą na miejsce.
- A z pokarmem w tym roku nie było problemu: w menu było mnóstwo średnich i małych ptaków, najczęściej zdarzały się gołębie, a pod koniec także nawet wiewiórki. Pisklęta kluły się w małych odstępach, jedno po drugim – różnica pomiędzy najstarszym a najmłodszym wyniosła zaledwie 5 dni – opowiada Mirski. Obfitość pokarmu i wyrównane szanse maluchów w walce o niego sprawiły, że cała czwórka szczęśliwie się odchowała i – jak wszystko na to wskazuje – młode jastrzębie w komplecie wkroczą w ptasią samodzielność – dodaje.
Kamery montowane w gniazdach okazały się sporym sukcesem. Wcześniej naukowcy z Instytutu Uniwersytetu w Białymstoku wraz z internautami obserwowali życie orlików krzykliwych z Nadleśnictwa Rudka. W tym sezonie, od marca, można obserwować jak dorastają jastrzębie w Nadleśnictwie Dojlidy.
Jastrzębie można oglądać
tu.