Aktualności
WróćMałe, ale może pomóc kogoś uratować. Pierwsi seniorzy otrzymali Pudełka życia
2017-01-23 14:02:56
Informację nt. przebytych chorób, przyjmowanych leków czy osób do kontaktu będzie można znaleźć w Pudełku życia, których rozprowadzanie wśród seniorów rozpoczął magistrat.
MN
Pudełko życia - lub jak kto woli, koperta życia - to pomysł wprowadzany w różnych miastach Polski. Polega to na tym, że starsza osoba wypełnia formularz z danymi na swój temat, po czym umieszcza go w lodówce i przykleja na nią znaczek z informacją, że pudełko jest w środku. W razie jakiegoś wypadku osoby, które udzielają jej pomocy, będą mogły sprawdzić np. jakie leki ona przyjmuje albo czy jest na coś chora.
W Białymstoku właśnie rozpoczęto dystrybucję takich pudełek. Urząd miasta przygotował ich 4 tys., co kosztowało trochę ponad 13 tys. zł. W poniedziałek (23.01) rozdano pierwsze z nich w Białostockim Klubie Seniora przy ul. Białej.
- W różnych miastach różnie to wygląda. Niekiedy jest to koperta, a my uznaliśmy że stworzymy plastikowy pojemnik, w którym znajduje się specjalna karta z danymi osobowymi, osobami do kontaktu, chorobami, operacjami, przyjmowanymi lekami – mówi Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku. - Gdyby się coś osobie starszej stało, to ratownicy, którzy przyjadą z pomocą, widząc na lodówce znak, mogą sprawdzić informację. Często ludzie przyczepiali takie kartki w widocznym miejscu, teraz będzie łatwiej.
Takie pudełka będzie można otrzymać w urzędzie miejskim przy ul. Słonimskiej, w Departamencie Pomocy Społecznej przy ul. Bema, ale ich dystrybucją będzie zajmował się również Uniwersytet Trzeciego Wieku, Uniwersytet Aktywnego Seniora, Klanza, a dla osób, które mają problem z poruszaniem się, dostarczyć ma je PCK lub Caritas.
- To jest bardzo dobry pomysł, dlatego że wiele osób mieszka samotnie i mogą być niekontaktowi, kiedy zachorują. Gdy przyjeżdża pogotowie, to ma od razu wszystkie dane, więc to będzie bardzo przydatne – mówi Zdzisława Cieślukowska, która otrzymała pudełko jako jedna z pierwszych osób.
Co ciekawe, radni PiS, nie wiedząc o projekcie urzędu miasta, zaproponowali poprawkę do budżetu, która mówiła o sfinansowaniu kopert życia. Ostatecznie jednak 30 tys. zł pójdzie na kontynuację programu miasta, a kolejne pudełka zostaną przekazane seniorom za jakiś czas.
W Białymstoku właśnie rozpoczęto dystrybucję takich pudełek. Urząd miasta przygotował ich 4 tys., co kosztowało trochę ponad 13 tys. zł. W poniedziałek (23.01) rozdano pierwsze z nich w Białostockim Klubie Seniora przy ul. Białej.
- W różnych miastach różnie to wygląda. Niekiedy jest to koperta, a my uznaliśmy że stworzymy plastikowy pojemnik, w którym znajduje się specjalna karta z danymi osobowymi, osobami do kontaktu, chorobami, operacjami, przyjmowanymi lekami – mówi Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku. - Gdyby się coś osobie starszej stało, to ratownicy, którzy przyjadą z pomocą, widząc na lodówce znak, mogą sprawdzić informację. Często ludzie przyczepiali takie kartki w widocznym miejscu, teraz będzie łatwiej.
Takie pudełka będzie można otrzymać w urzędzie miejskim przy ul. Słonimskiej, w Departamencie Pomocy Społecznej przy ul. Bema, ale ich dystrybucją będzie zajmował się również Uniwersytet Trzeciego Wieku, Uniwersytet Aktywnego Seniora, Klanza, a dla osób, które mają problem z poruszaniem się, dostarczyć ma je PCK lub Caritas.
- To jest bardzo dobry pomysł, dlatego że wiele osób mieszka samotnie i mogą być niekontaktowi, kiedy zachorują. Gdy przyjeżdża pogotowie, to ma od razu wszystkie dane, więc to będzie bardzo przydatne – mówi Zdzisława Cieślukowska, która otrzymała pudełko jako jedna z pierwszych osób.
Co ciekawe, radni PiS, nie wiedząc o projekcie urzędu miasta, zaproponowali poprawkę do budżetu, która mówiła o sfinansowaniu kopert życia. Ostatecznie jednak 30 tys. zł pójdzie na kontynuację programu miasta, a kolejne pudełka zostaną przekazane seniorom za jakiś czas.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl