Małanka, czyli sylwester juliański. Wyznawcy prawosławia witają Nowy Rok
Według kalendarza juliańskiego 13 stycznia przypada ostatni dzień starego roku. W związku z tym wyznawcy prawosławia świętują na tzw. małance.
Grzegorz Chuczun
Według kalendarza juliańskiego, który wyznacza rok liturgiczny u wyznawców prawosławia, Nowy Rok, podobnie jak Boże Narodzenie, wypada 13 dni później niż w kalendarzu gregoriańskim.
Hucznej zabawie patronuje św. Melania, która tego dnia obchodzi imieniny. To imię jest bardziej popularne w kręgu wpływów Kościoła wschodniego. Potocznie mówi się Małanka, stąd właśnie nazwa zabawy noworocznej.
W ludowej tradycji na Podlasiu, wieczór poprzedzający Nowy Rok nazywa się Hohotuchą (od żartów i figli robionych starszym i gospodarzom) oraz Szczodrym lub Bogatym Wieczorem (od suto zastawionego stołu).
W noworoczną noc w prawosławnych świątyniach odprawiane jest uroczyste nabożeństwo, podczas którego sprawuje się liturgię św. Bazylego Wielkiego - to właśnie z imieniem tego świętego kojarzono Nowy Rok.
Na prawosławnych wioskach ten dzień nie obejdzie się bez żartów i wróżb. Młodzież potrafi gospodarzowi zatkać komin lub przenieść furtkę prowadzącą do obejścia w najdziwniejsze miejsce we wsi. W pierwszy dzień Nowego Roku, według ludowych wierzeń, sprawdzają się wszystkie wróżby, zwłaszcza te dotyczące zamążpójścia.
Zgodnie z rozporządzeniem wojewody podlaskiego 13 i 14 stycznia, tak jak 31 grudnia i 1 stycznia, są w naszym województwie dniami, w których można, bez obawy przed mandatem, odpalać fajerwerki i petardy.
Wszystkim naszym Czytelnikom świętującym według kalendarza juliańskiego - szampańskiej, małankowej zabawy, a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności!
Życzy zespół BiałystokOnline.
Ewa Reducha
ewa.r@bialystokonline.pl