Aktualności

Wróć

Mała Julka ma szansę słyszeć. Potrzeba jednak ogromnych pieniędzy

2022-05-06 07:59:01
Każdy kochający rodzic jest gotowy do największych poświęceń, jeśli chodzi o zdrowie swojego dziecka. Rodzice Julki nie mają jednak 600 tys. zł, by pomóc swojej córeczce, dlatego proszę o pomoc.
siepomaga
Mała Julka pochodzi z Białegostoku. Urodziła się w październiku 2016 r. Niestety po chwilach radości związanymi z jej przyjściem na świat, rodzice dziewczynki muszą toczyć nierówną walkę o zdrowie dziecka.

Moja córeczka urodziła się 31 października 2016 roku i ten moment, choć dla nas tak piękny, rozpoczął nierówną i brutalną walkę, która trwa do dziś. Nasze maleństwo przyszło na świat z niewykształconymi małżowinami urzynami oraz bez przewodów słuchowych. Zaraz po porodzie lekarze zdiagnozowali u niej głuchotę, a dalsze badania wykazały – Zespół Goldenhara, agnezję nerki prawej, ubytek międzykomorowy serca, liczne wady kręgów i dysmorficzne zmiany w obrębie twarzy. Był to szok dla nas wszystkich - wspomina mama Julki.

Rodzice dziewczynki nie mieli jednak czasu na rozpacz, bowiem od pierwszych dni narodzin Julki musieli przejść serię różnych badań, by wiedzieć, jak mogą pomóc swojemu dziecku.

Dziewczynka nie może rozwijać się prawidłowo

Przez wady budowy ucha Julka nie lokalizuje dźwięku. Do tego ma zaburzoną równowagę, koordynację wzrokowo-ruchową, nie potrafi też wyrazić podstawowych myśli i potrzeb. Liczne schorzenia sprawiają, że dzieciństwo 5-latki nie przypomina tego, jakie wiodą jej rówieśnicy. Różnice z wiekiem wciąż się nasilają. Dziewczynka jest cały czas pod opieką licznych poradni specjalistycznych, lekarzy oraz rehabilitantów, którzy robią co mogą, by jej pomóc.

Lekarze poinformowali nas, że jedyną szansą na usprawnienie rozwoju naszego dziecka jest operacja rekonstrukcji obu małżowin usznych, przewodów słuchowych i wszczepienie tłuszczu w okolice twarzoczaszki. Ze względu na szereg wad, które posiada Julia, taka operacja jest możliwa tylko w Stanach Zjednoczonych. Niestety, koszty zabiegu są ogromne i znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe... Dlatego błagamy Was o pomoc! Ta operacja to jedyny sposób, by Julia był zdrową dziewczynką – słyszała, mówiła i żyła jak każde inne dziecko. Warunek jest jeden – zebrać ogromną sumę pieniędzy! - apelują zrozpaczeni rodzice.

Operacja ma zostać przeprowadzona w maju. Pilnie trzeba zebrać pieniądze

W całej tej sytuacji najgorszy jest czas. Otóż operacja Julci została zaplanowana na maj, czyli powinna się odbyć w ciągu najbliższych tygodni. To oznacza, że pieniądze trzeba zebrać jak najszybciej. Obecnie na zbiórce jest ponad 130 tys. zł. Dużo, jednak potrzeba aż 600 tys. zł. Na tyle zostało wycenione zdrowie dziewczynki.

Każdy kto chciałby pomóc może wpłacać pieniądze tutaj: Proszę, pomóż Julci usłyszeć świat! Wpłat można też dokonywać wysyłając SMS na numer podany na stronie siepomaga. roszę, pomóż Julci usłyszeć świat!

[AKTUALIZACJA]

Zbiórka pieniędzy na leczenie małej Julci została przedłużona do 25 lipca.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl