Majówkowy weekend na bogato. Średnio wydamy 500 zł
Wielu Polaków planuje wyjechać na majowy weekend, są też jednak tacy, którzy zostaną w domu i np. spotkają się z przyjaciółmi czy rodziną. Sprawdzamy, na jakie wydatki nastawiają się nasi rodacy.
pixabay.com
Nie wszystkich stać na wyjazdy
Badania wskazują, że Polacy chętnie i często podróżują. Jak wynika z raportu BIG InfoMonitor, znaczna część naszych rodaków planuje wyjazd na majówkę. Niestety nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Spowodowane jest to finansami oraz tym, że nie każdy dostanie 2 maja dzień wolny w pracy. Z wyjazdów rezygnujemy także, bo nie mamy z kim podróżować oraz nie możemy z różnych powodów opuszczać domu. Zaledwie 6% stwierdziło, że podróżować po prostu nie lubi.
Bardziej jednak nastawiamy się na wyjazdy wakacyjne niż majówkowe i to one są żelaznym punktem w domowym budżecie. W 2015 r. na wakacje wyjechało 2/3 naszych rodaków, zaś na długi weekend - połowa.
Na odpoczynek w tym czasie z reguły wybieramy się do innych miast w Polsce. Zaledwie 16% Polaków decyduje się na wypad za granicę.
Majówkowy weekend jest jednak najczęstszym spośród długich weekendów w całym roku momentem, kiedy decydujemy się na krótki wyjazd. Polacy przeznaczają na niego średnio 506 zł.
Majówka nie jest powodem do zapożyczania się
Na szczęście niewiele osób chce się zapożyczać, by móc odpocząć przez te kilka dni. Większość uważa, że jeśli ich nie stać na krótkie wakacje, to należy pozostać w domu. 15% uważa, że może ewentualnie pożyczyć na ten cel pieniądze od rodziny.
- Nie jest łatwo podjąć decyzję o sfinansowaniu wyjazdu wypoczynkowego nowym kredytem w sytuacji, gdy Polacy mają obecnie do spłaty 134 mld zł z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek konsumpcyjnych oraz 394 mld mld zł z tytułu kredytów mieszkaniowych. W pierwszych miesiącach 2016 r. utrzymuje się trend obserwowany już od kilku lat - spada liczba zaciąganych kredytów nisko-kwotowych (do 4 tys. zł) - mówi prof. Rogowski z Biura Informacji Kredytowej.
Badania wskazują, że tylko 1,2% osób miało problemy finansowe z powodu majówki. Spowodowane to było z reguły nierozsądnym gospodarowaniem pieniędzy bądź brakiem odpowiednich ubezpieczeń. Mało kto się ubezpiecza wyjeżdżając na kilka dni. Dlatego, jeśli dojdzie do jakichś przykrych i nieprzewidzianych zdarzeń, to mogą one się wiązać z późniejszymi problemami.
- Różnego rodzaju wypadki losowe to jedna z przyczyn, która może uruchomić lawinę kłopotów finansowych - przestrzega Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl