Kryminalne

Wróć

Mafia lekowa na muszce białostockich agentów CBA

2020-10-02 09:17:07
Zamiast do pacjentów leki trafiały do hurtowni farmaceutycznej, która brała udział w nielegalnym procederze eksportowania medykamentów. Przestępców namierzyło białostockie CBA.
pixabay.com
Funkcjonariusze z białostockiej delegatury CBA zatrzymali pięciu członków grupy zajmującej się nielegalnym wywozem medykamentów za granicę Polski w ramach tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji leków.

- Czynności przeprowadzono na terenie województw mazowieckiego, podlaskiego oraz lubuskiego. Zatrzymani byli związani z jedną z mazowieckich spółek, prowadzącą hurtownię farmaceutyczną – są to były prezes spółki, członkowie obecnego zarządu oraz byli i obecni pracownicy. Wskazany podmiot był jednym z ogniw tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji leków, przez który końcowo sprzedawano poza granice Polski leki nielegalnie skupione z aptek z terenu całego kraju - informuje Wydział Komunikacji Społecznej CBA.

W toku śledztwa ustalono również, że dla potrzeb całego procederu utworzone zostały hurtownia medyczna i fikcyjna przychodnia lekarska. Przestępcy opracowali oraz wdrożyli następujący mechanizm: najpierw leki skupowane były na podstawie fałszywych zapotrzebowań, rzekomo na potrzeby pacjentów. Następnie dochodziło do sztucznego przeniesienia zakupionych medykamentów między przychodnią a hurtownią. Po czym leki przekazywano do dalszego zbycia.

Rozbita przez Delegaturę CBA w Białymstoku grupa przestępcza tylko od grudnia 2017 do lutego 2018 r. skupiła, po czym sprzedała poza granicę kraju, leki o wartości ok. 6 mln zł.

Zatrzymane osoby, w siedzibie Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku, usłyszały zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Sprawa ma charakter rozwojowy.

To nowe śledztwo prowadzone przez przez miejscową delegaturę CBA dotyczące tzw. mafii lekowej. W ramach innego postępowania poświęconego nielegalnemu wywozowi leków z Polski zatrzymano dotychczas 18 osób. Udało się zabezpieczyć mienie o wartości blisko 7 mln zł.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl