Lowlanders zagrają w sobotę z liderem
W sobotę, 30 kwietnia o godzinie 12, na boisku z naturalną murawą za halą Włókniarza przy ul. Antoniukowskiej 60 w Białymstoku, w czwartej kolejce Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego zmierzą się drużyny: Lowlanders Białystok oraz The Crew Wrocław.
sxc.hu
Goście sobotniego spotkania jak na razie są niepokonani. Co więcej - znajdują się na szczycie tabeli z najlepszym bilansem małych punktów. W trzech dotychczasowych spotkaniach wysoko pokonywali swoich przeciwników: Dom-Bud Kraków Tigers 54:8, Bielawa Owls 35:0, Miners 60:0. Nic dziwnego, że nastroje w zespole są znakomite.
- Morale jest wysokie zaś humory doskonałe po niedawnym wysokim zwycięstwie nad Górnikami. Wysokie wygrane to dla nas najlepsza motywacja do dalszej pracy - przyznał Igor Kowal, running back wrocławskiego zespołu.
- Cieszymy się, że po trzeciej kolejce zajmujemy pozycję lidera aczkolwiek zdajemy sobie sprawę, że najciekawsze spotkania sezonu zasadniczego jeszcze przed nami. Nie dajemy się ponieść emocjom i z takim samym zaangażowaniem podchodzimy do każdego kolejnego meczu - Wtóruje Kowalowi Paweł Świątek, kolega z obrony.
Lowlanders również dają z siebie wszystko, ale efekty mają jak na razie skromne. Białostoczanie powrócili do ekstraklasy po sezonie spędzonym w drugiej lidze i nie mogą się odnaleźć. Przegrali jak na razie wszystkie trzy spotkania: z Devils Wrocław 0:60, z Zagłębie Steelers Interpromex 0:7 oraz z Warsaw Eagles 0:53. Jak widać wspólnym mianownikiem jest zero po stronie zdobytych punktów przez Lowlanders. To podstawowa bolączka białostoczan w tym sezonie.
- W niedawnym starciu z Orłami już było nieco lepiej. Szliśmy do przodu inkasując kolejne jardy, ale zabrakło wykończenia serii zagrań. Z kolei The Crew to bardzo mocna drużyna i będziemy mieli z nią wiele kłopotów. Liczę się z tym, że będą starali się jak najczęściej i jak najmocniej mnie powalać. Zapowiada się twarde starcie, ale wytrzymamy to - powiedział Damian Kołpak, quarterback Lowlanders.
Lowlanders z pewnością chcieliby wyjść na boisko w Białymstoku i z dumą zaprezentować się przed swoją widownią. Żeby tak się stało muszą poprawić kilka rzeczy.
- Jak łatwo się domyślić to, co trzeba zmienić to zdobywanie punktów. To jest najważniejsze! Poza tym szlifowanie zagrań biegowych i łapanie piłek przez skrzydłowych. Oraz zatrzymywanie i czytanie gry w obronie. Te czynniki ćwiczyliśmy od ostatniego meczu i w starciu z The Crew przyniesie to efekty - zapowiedział Kołpak.
Zobaczymy czy znajdujący się na ostatnim miejscu w tabeli Lowlanders zaskoczą swoich rywali odmienioną ofensywą i poprawioną obroną. Lider z pewnością będzie starał się umocnić swoją przewagę w notowaniach ligowych. Zatem pojawiają się bardzo rozbieżne cele, co zapowiada interesujący mecz. Impreza biletowana - wstęp 5 zł.
C.M.