Lowlanders jadą do Warszawy. Powalczą o 3. zwycięstwo w sezonie
W pierwszych dwóch meczach sezonu 2023 Lowlanders Białystok pokonali 34:0 Olsztyn Lakers oraz 38:0 Tychy Falcons. Teraz drużyna ze stolicy Podlasia zagra z Warsaw Mets.
Maciej Safaryn
Do tej pory, po starcie nowych rozgrywek Polskiej Futbol Ligi, Lowlanders mierzyli się tylko na swoim terenie, ale właśnie nadszedł czas, by udać się na pierwszy mecz wyjazdowy. W niedzielę (23.04) białostoczanie powalczą na stadionie Polonii przy ul. Konwiktorskiej z Warsaw Mets. Oba kluby grały ze sobą 5 razy i w każdym z tych spotkań to ekipa Lowlanders schodziła z boiska z tarczą. Drużyny ze stolicy kraju lekceważyć jednak nie można, ponieważ już na początku sezonu pokazała ona, że potrafi grać bez kompleksów z każdym rywalem. W ostatniej kolejce Mets tylko jednym punktem przegrali z wicemistrzem Polski, czyli Kraków Kings.
- Czuję, że po pierwszych dwóch meczach mamy jeszcze sporo elementów, które wymagają zgrania. Musimy na pewno poprawić wykańczanie akcji, szczególnie, kiedy prowadzimy w drugiej połowie. Każdy z nas ma tego świadomość. W kolejnym meczu zamierzamy zagrać odważniej i liczymy na więcej przyłożeń, w szczególności podaniami. Warsaw Mets pokazali ostatnio, że mogą być trudnym przeciwnikiem i na pewno ich nie lekceważymy. Wychodzimy na boisko zdyscyplinowani, jako drużyna, gramy o pełną pulę i o kolejne 2 oczka dla Białegostoku - mówił przed wyjazdowym starciem Clayton Uecker, rozgrywający Lowlanders.
Na kogo w ekipie Warsaw Mets trzeba uważać? Przede wszystkim na takich zawodników jak Torrin Campbell, Jan Omelańczuk, Adam Dobkowski czy Chris Andrukonis. Warto dodać, że w zespole gospodarzy wystąpi też Maciej Nowacki, a więc wychowanek białostockiego klubu, który w 2018 r. wraz z juniorską drużyną Lowlanders, zdobył brązowy medal mistrzostw Polski.
- Jestem ciekaw tego meczu, ponieważ Lowlanders mają wielu nowych, dobrych zawodników, którzy dołączyli w ostatnich latach do drużyny. W Mets w tym sezonie oba mecze, pomimo całkiem pozytywnych wyników, rozegraliśmy z licznymi błędami. Staramy się je stopniowo z treningu na trening eliminować, co widać nawet po ostatnim meczu, w którym zaliczyliśmy ogromny progres. Myślę, że zarówno mecz z zeszłego tygodnia, jak i mecz derbowy, którym otwieraliśmy sezon, są jasnym dowodem na to, że w tym roku jesteśmy w stanie zagrozić większości drużyn w Polsce oraz zawalczyć o najwyższe cele - mistrzostwo Polski. Torrin Campbell wraz z Krzysztofem Andrukonisem to duet, który wchodzi bardzo mocno w mecze, a mając takich zawodników w defensywie jak Adam Dobkowski czy Jan Kadzikiewicz możemy skutecznie odpierać ataki drużyn z równie dużym potencjałem - powiedział Maciej Nowacki, defensywny liniowy Warsaw Mets i wychowanek Lowlanders.
Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 13.00.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl