Lotto Ekstraklasa. Jest dobrze, może być jeszcze lepiej. W piątek mecz Lech - Jagiellonia
W piątkowy (29.07) wieczór piłkarze Jagiellonii rozegrają trzecie spotkanie w Lotto Ekstraklasie. Tym razem Żółto-Czerwoni zmierzą się w Poznaniu z tamtejszym Lechem. Początek meczu o godz. 20.30.
www.jagiellonia.net / Grzegorz Chuczun
Białostoczanie w sezon 2016/2017 weszli naprawdę przyzwoicie. Remis na inaugurację w stolicy z Legią i pewne zwycięstwo na Słonecznej z Ruchem Chorzów pozwalają optymistycznie patrzeć na najbliższy mecz z Lechem Poznań, tym bardziej, że Kolejorz w pierwszych dwóch spotkaniach nie zachwycił (remis 0:0 ze Śląskiem oraz porażka z Zagłębiem 0:2). Co więcej, poznaniacy nie zdobyli nawet bramki i w przeciwieństwie do Jagiellonii, ofensywna gra Lecha, mimo pozyskania takich piłkarzy jak Maciej Makuszewski czy też Radosław Majewski, mocno kuleje. Z gry Żółto-Czerwonych póki co zadowolony może być Michał Probierz.
- Na pewno po udanym początku przeciwnicy też nas doceniają i bardziej nam się przyglądają, dlatego też pewne rzeczy możemy akcentować inaczej w celu zaskoczenia rywala. Na pewno jednak nie będziemy zmieniać swojego nastawienia - mówi dla jagiellonia.pl trener Michał Probierz. - Już w Warszawie pokazaliśmy kilka dobrych momentów. Potwierdziliśmy to w ubiegłą sobotę z Ruchem, ale nie możemy się zatrzymywać, stale musimy potwierdzać swoją wartość. Najważniejsze jest, żebyśmy nie mieli podczas meczu momentów przestoju, w których zdarzyć może się wszystko.
Jest stabilizacja, ubytków nie będzie
- W trwającym okienku żaden z naszych piłkarzy nie zmieni już przynależności klubowej. Zielone światło na transfer miał jedynie Bartek Drągowski. W przypadku pozostałych zawodników wszyscy zainteresowani nimi będą musieli obejść się smakiem. Zdecydowaliśmy się zamknąć ruch transferowy z klubu – zaznacza prezes Jagiellonii Cezary Kulesza.
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl