Łoś na szczycie Kilimandżaro. Opowieść o niezwykłej wyprawie
Dr Grzegorz Łoś opowie dziś (23.11) o niesamowitych przeżyciach z tegorocznej wyprawy na najwyższy szczyt Czarnego Lądu - Kilimandżaro. Należy spodziewać się dużej dawki fotografii i barwnych opowieści.
PB
- Wejście na szczyt Dachu Afryki nie jest tak oczywiste dla zdobywcy jak opisują przewodniki zachęcające do wspinaczki. Doskwierający brak tlenu eliminuje wielu turystów i jedynym ratunkiem dla zdrowia jest natychmiastowy powrót na dół. Osiągnięcie celu Lingman's Point i dojście do Uhuru Peak (5895 m n.p.m.) na koronie Kilimandżaro gwarantuje niecodzienne przeżycia estetyczne i emocjonalne. Prawdziwy fizyczny ból dosięga każdego, niezależnie od kondycji fizycznej, w drodze powrotnej - wyznaje Grzegorz Łoś, podróżnik, wykładowca w LSP w Supraślu i pracownik katedry sztuki na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej.
Więcej szczegółów wyprawy na Kilimandżaro dr Łoś zdradzi o godz. 19 w sali 106 na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej.
MAG