Lokalny rynek potrzebuje absolwentów szkół zawodowych
Ministrowie: gospodarki, pracy i polityki społecznej, edukacji narodowej oraz skarbu państwa podpisali międzyresortowe porozumienie o współpracy na rzecz rozwoju kształcenia zawodowego.
pixabay.com
Z powodu podpisania tego porozumienia w poniedziałek (16.02) odbyła się konferencja poświęcona podlaskim przedsiębiorcom i szkołom zawodowym. Spotkanie zostało zorganizowane przez Suwalską Specjalną Strefę Ekonomiczną i Podlaskiego Kuratora Oświaty, którzy postanowili pomóc w dostosowaniu procesu kształcenia zawodowego z potrzebami lokalnego rynku pracy.
- Konferencja ma służyć zaprezentowaniu wzajemnych oczekiwań pracodawców i szkół w zakresie szkolnictwa zawodowego. Głównym celem jest unowocześnienie bazy do kształcenia zawodowego, tak aby była ona jak najbardziej podobna do warunków, które występują w nowoczesnej gospodarce - mówił Podlaski Kurator Oświaty, Jerzy Kiszkiel.
Na spotkaniu rozmawiano także o praktykach i stażach, które oferują pracodawcy uczniom szkół zawodowych. Okazało się, że istnieje potrzeba uświadomienia uczniom, iż obecnie rynek pracy jest bardziej otwarty na absolwentów szkół zawodowych niż ogólnokształcących.
- Trzeba zmienić proporcję tych, którzy wybierają kształcenie zawodowe i ogólnokształcące, by tych pierwszych było więcej niż dotychczas. Ważne, by znikło błędne przekonanie, że szkoła zawodowa jest czymś gorszym – powiedział Kiszkiel.
Uczestnicy konferencji omówili także możliwości wsparcia finansowego szkolnictwa zawodowego i potrzeby pracodawców oraz lokalnych rynków pracy.
Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna chce też w najbliższym czasie wesprzeć nabór do szkół średnich, który rozpocznie się w marcu.
- Chcemy zachęcić uczniów gimnazjum, poprzez rozmowę z nim i z rodzicem, bowiem na tym etapie wydaje nam się, że często rodzic decyduje o przyszłości dziecka, do złożenia dokumentów do szkół zawodowych. Dlatego 14 marca mamy pierwsze wizyty naszych firmach strefowych. Chcemy zabrać tam uczniów i rodziców. Pokażemy wówczas, jak wygląda praca w takich przedsiębiorstwach – mówił Robert Żyliński z Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Justyna Kozicka
justyna.k@bialystokonline.pl