Spektakl to utrzymana w klimacie absurdu, pełna humoru opowieść o życiu, śmierci, sensie i bezsensie, widziana oczami wypatroszonego Lisa.
Pewnego dnia budzi się uśmiercony zwierzak, który widzi swoją skórę, flaki i zaczyna zastanawiać się jak do tego doszło i dlaczego? Scenariusz Lisa jest żartobliwy, choć opowiada o niezabawnej sytuacji. Jego autorką jest Marta Guśniowska. Zdaniem Piotra Tomaszuka - reżysera spektaklu Lis to teatr śmierci, lecz z przymrużeniem oka.
Na scenie oprócz Ryszarda Dolińskiego zobaczymy Krzysztofa Bitdorfa. Początek spektaklu o godz. 18
Więcej:
Lis w BTL. Teatr śmierci z przymrużeniem oka