Lipcowe Future Shorts. W tym roku w plenerze
W tym roku Future Shorts po raz pierwszy rezygnuje z urlopu, aby zawitać z pokazami do największych miast w kraju - również do Białegostoku. Po raz pierwszy krótkie formy będziemy mogli oglądać w plenerze.
materiały organizatora
Warto wybrać się na pokaz w przerwie między wygrzewaniem się na plaży, pływaniem w oceanie, a górskimi wycieczkami. Na wysokie temperatury przyda się dawka orzeźwiających krótkich metraży!
Co w programie? Dwa niezwykłe teledyski dla grup REM i Battles: jeden z udziałem znanego z filmu Kick-Ass Aarona Johnsona, drugi z udziałem... lodów. Dwie animowane perełki: opowieść o 7-letnim niesłyszącym chłopcu i jego wyprawie do zoo (The Boy Who Wanted To Be A Lion, reż. Alois De Leo) oraz historia kłopotów ze zgrają bezpańskich psów (Chienne d'Histoire, reż. Serge Avedikian). Dwa intrygujące dokumenty: spojrzenie na meksykańskie kobiety, które postanowiły zrobić coś dla tysięcy emigrantów regularnie przemierzających ich terytorium (La Patrona, reż. Lizzette Arguello) i relacja z konfliktu między zbieraczami jagód w Finlandii (How To Pick Berries, reż. Elina Talvensaari). A dla miłośników fabuł przygotowano wgląd w tajemniczą wyprawę młodego Daniela (Passing Hearts, reż. Johan Brisinger).
Ponadto wszystkie lipcowe pokazy będą wzbogacone o polski smaczek: zaprezentowany zostanie set teledysków autorstwa Krzysztofa Skoniecznego (Pogodno: Magnes, Brodka: Krzyżówka Dnia) oraz Krzysztofa Skoniecznego i Marcina Starzeckiego (Myslovitz: Ukryte, Projekt Warszawiak: Nie ma cwaniaka na warszawiaka).
Pokaz 24 lipca o godz. 22 na placu przy Białostockim Ośrodku Kultury. Wstęp jest wolny.
andy