Aktualności

Wróć

Likwidacja Centrum Zamenhofa ponownie stanie na sesji rady miasta. Tak chcą białostoczanie

2016-06-17 18:44:28
Sprawa likwidacji Centrum im. Ludwika Zamenhofa ponownie stanie na sesji rady miasta. W piątek (17.06) złożono obywatelski projekt uchwały, cofający decyzję sprzed dwóch miesięcy. Poparło go 1372 osoby.
Ewelina Sadowska-Dubicka
- Dziś przychodzimy z podpisami mieszkańców Białegostoku, by zaapelować do rady miejskiej, aby w przededniu 100. rocznicy śmierci Ludwika Zamenhofa, najbardziej znanego obywatela naszego miasta, podjąć decyzję o przywróceniu Centrum jego imienia - mówi szef podlaskiej PO Robert Tyszkiewicz.

Działacze PO, ale nie tylko, zorganizowali akcję zbiórki podpisów pod obywatelskim projektem uchwały cofającym likwidację CLZ. Projekt jest już w biurze rady miasta. W ciągu 3 miesięcy musi stanąć na sesji.

- Będziemy prosili, aby ten głos białostoczan został usłyszany i uwzględniony. Tak powinno być: mieszkańcy chcą Centrum Ludwika Zamenhofa, wyrażali to swoimi podpisami - podkreśla Tyszkiewicz.

Z akcji zadowolony jest też białostocki radny PO Zbigniew Nikitorowicz:
- Zbieraliśmy podpisy niewiele ponad miesiąc. Mimo drobnych złośliwości ze strony policji czy urzędu miasta, udało się - informuje.

A tak łatwo nie było, bo np. do dziś zbierający nie otrzymali od magistratu pozwolenia na ustawienie na Rynku Kościuszki plakatu oraz stolika, przy którym można byłoby się podpisać. Co więcej, zbiórkę próbowała uniemożliwić jednej z osób zaangażowanych w akcję policja. W tej sprawie do ministra spraw wewnętrznych została złożona nawet interpelacja. Inaczej reagowali sami białostoczanie.

- Spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem mieszkańców i pozytywnym odbiorem. Wiele osób aktywnie włączyło się w zbiórkę, np. zabierając listy do domów i przynosząc nam gotowe i podpisane - mówi jeden ze zbierających podpisy na ulicach Białegostoku Paweł Jakimiuk. - Wierzymy, że te podpisy nie zostaną zignorowane i coś to zmieni.

Białostocka PO nie ukrywa, że sprawa CLZ oddala ich od Tadeusza Truskolaskiego.

- To jest powiększenie dystansu - zaznacza Nikitorowicz. - Nas obowiązuje dokument, który mówi o warunkowej współpracy z prezydentem. Kiedy są rzeczy zgodne z programem Platformy Obywatelskiej, to popieramy projekty prezydenta, kiedy są niezgodne, takie jak Centrum Ludwika Zamenhofa, zgłaszamy własne inicjatywy.

W kwietniu radni, na wniosek prezydenta miasta, zadecydowali, że od 2017 r. CLZ jako samodzielna instytucja przestanie działać i wejdzie w struktury BOK.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl