- Złożyliśmy pismo do ministra Adama Niedzielskiego z żądaniem wyjaśnień okoliczności sprawy odmówienia przez lekarzy z podlaskich szpitali aborcji
zgwałconej 14-latki. Jak to się stało, że państwo nie pomaga kobietom w egzekwowaniu ich praw? Czy klauzura sumienia jest nadużywana? - retorycznie pyta Krutul.
Parlamentarzysta mówi, że jest przerażony taką sytuacją.
- Jestem przerażony znieczulicą wobec zgwałconej dziewczynki z niepełnosprawnością. Uważam, że jest to ogromne draństwo, że takie zdarzenie miało miejsce i nie udzielono dziecku pomocy. Uważam, że to jest ogromne draństwo, że za rządów PiS, Podlasianki i Polki, nie mogą czuć się bezpiecznie - oburza się. - Czy wy tego nie widzicie, jakie prawo uchwalacie, że młode dziewczęta cierpią przez wasze głupie zapisy w prawie? Zobaczcie, jaki los zgotowaliście polskim kobietom. To jest hańba - zwrócił się do posłów koalicji rządzącej.
Razem z Krutulem pod pismem do Adama Niedzielskiego podpisały się posłanka Katarzyna Kotula oraz wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy Paulina Piechna-Więckiewicz.
- Klauzula sumienia jest barbarzyńskim i nieludzkim prawem wielokrotnie wykorzystywanym przez lekarzy - uważa Katarzyna Kotula.
Przedstawicielki Lewicy zwróciły też uwagę, że klauzula sumienia dotyczy tylko lekarzy jako osób fizycznych, nie mogą powoływać się na nią instytucje, czyli np. szpital.
- Jeżeli okaże się, że to instytucje, nie tylko lekarze, odmówiły aborcji z uwagi na klauzulę sumienia, to na pewno będziemy też pytać o to Rzecznika Praw Pacjenta, Ministerstwo Zdrowia i NFZ - zapowiada Paulina Piechna-Więckiewicz.
Politycy Lewicy chcą od ministra zdrowia wyjaśnień bulwersującej opinię publiczną sprawy. W swoim piśmie zapytali, Jak to możliwe, że w XXI wieku poszkodowana tak odrażającym przestępstwem dziewczynka nie mogła zrealizować swoich praw w województwie zamieszkania. Jak to się stało, że dziecko i jej opiekunka prawna uzyskały pomoc dopiero od Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, organizacji pozarządowej, która pomogła znaleźć szpital w Warszawie, w którym lekarze dokonali zabiegu terminacji ciąży. Jak to się stało, że państwo w dalszym ciągu nie pomaga kobietom w egzekwowaniu ich podstawowych praw.
Nawet po zaostrzeniu w 2020 r. w Polsce prawa aborcyjnego lekarz może dokonać aborcji w przypadku ciąży pochodzącej z przestępstwa, w tym gwałtu.