Lato z Polską. Polskie dzieci z Białorusi odwiedziły Białystok
Tadeusz Truskolaski spotkał się z grupą polskich dzieci z Białorusi, które przyjechały do Białegostoku na kolonie, w ramach akcji Lato z Polską.
MN
39 dzieci i 4 opiekunów z Grodna oraz z Brasławszczyzny i Witebszczyzny od 25 czerwca spędza wakacje na obozie w Białymstoku. Są to dzieci z polskimi korzeniami, które przyjechały tutaj w ramach akcji Lato z Polską”. Organizatorem jest podlaski oddział Wspólnoty Polskiej i władze Białegostoku, które finansują pobyt dzieci w stolicy województwa. Głównym założeniem akcji jest nauka języka oraz poznawanie kultury i historii Polski.
- W tym programie chodzi o zaangażowania władz samorządowych i mieszkańców województwa w przyjęcie młodzieży i dzieci, ale przede wszystkim jest to akcja wspierająca naukę języka polskiego – mówi Anna Kietlińska, prezes podlaskiego oddziału Wspólnoty Polskiej. - Jest to szczególne ważne na Białorusi, ponieważ są tam tylko dwie polskie szkoły. Język polski jest uczony w szkółkach społecznych i sobotnio-niedzielnych. Kładziemy więc duży nacisk na to, żeby dzieci, które tu przyjeżdżają miały kontakt z rówieśnikami i znajdowały się w takim naturalnym środowisku językowym - dodaje.
Jesteście dla nas ważni
Goście odwiedzili już Augustów wraz z jego atrakcjami, z których największą był rejs gondolami szlakiem Jana Pawła II. Byli też w Warszawie - tam zwiedzili m.in. Stare Miasto i Centrum Nauki Kopernik. Poznali również Białystok, gdzie spotkali się z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim.
– Wasz przyjazd jest dla nas bardzo ważny, cieszymy się, że możemy was gościć i wam pomagać – mówił podczas spotkania z dziećmi prezydent. – Takie zetknięcie z kulturą i historią regionu jest ważnym elementem podtrzymywania tożsamości. Mam nadzieję, że zechcecie do Białegostoku jeszcze nie raz wrócić, nasze uczelnie też na was czekają.
Podczas spotkania dzieci recytowały i śpiewały piosenki. Władze miasta natomiast obdarowały je plecakami ze specjalną wyprawką. Z Białegostoku wyjadą 8 lipca, ale nie jest to jedyna taka grupa. Podobne kolonie trwają w Supraślu, a w najbliższy poniedziałek do Chodyszewa przyjadą dzieci z Grodzieńszczyzny i Mińszczyzny. 20 dzieci z Kobrynia ma natomiast zawitać do Bielska Podlaskiego. Natomiast w sierpniu zorganizowany zostanie obóz dla młodzieży niepełnosprawnej.
Łącznie, w te wakacje, w województwie podlaskim, gościć będzie około 110 dzieci z Białorusi. Jednak takie wyjazdy są organizowane nie tylko w naszym regionie. Podobne turnusy odbyły się lub odbędą także w Sopocie, Szczecinie, Opolu i kilku innych miasta. W sumie akcja obejmie około 2 tys. dzieci. To jednak i tak kropla.
Jest mało, może być mniej
Na Białorusi jest ponad 11 tys. osób uczących się polskiego. Funkcjonują zaledwie dwie szkoły - w Grodnie i Wołkowysku, gdzie lekcje są prowadzone w naszym języku, jednak i tak może się to zmienić. Władze Białorusi bowiem chcą, żeby nauka w tych szkołach zaczęła być prowadzona w języku rosyjskim. Oprotestował to Związek Polaków na Białorusi
- Zebraliśmy ponad 6 tys. podpisów w tej sprawie. Na razie, w najbliższym roku szkolnym, nie zapowiada się, żeby te zmiany zostały przyjęte i będziemy monitorować ,i starać się, żeby do tego nie doszło. Będzie to bowiem oznaczać likwidacje jedynych polskich szkół na Białorusi – mówi Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl