Kultura i Rozrywka

Wróć

Latający perkusista na Węglowej

2009-09-04 00:00:00
Niecodzienny koncert na Węglowej. Freddy, flying drummer z Francji podwiesił siebie i perkusję na linach na wysokości kilku metrów i grał w tej nietypowej pozycji.
Wszystko odbyło się nie w magazynie nr 10, ale w sąsiadującym z nim skateparku. Urządzony jest on w wyższym budynku niż Węglowa. Plany na występ plenerowy pokrzyżowała pogoda.

Freddy'emu towarzyszyła przyjaciółka Heini, która wykonywała cyrkowe akrobacje na szarfie. W drugiej części koncertu do artystów z Francji dołączyli bikerzy, którzy do muzyki wykonywali triki na rowerach.

Goście z Francji odwiedzili tegoroczny festiwal Uroczysko w Supraślu. Wprawdzie musieli wracać do ojczyzny, ale udało się ich namówić do przedłużenia podróży o jeden dzień i dzięki temu można było posłuchać niesamowitego koncertu latającego perkusisty.

Do nowego miejsca na kulturalnej mapie Białegostoku dołączają kolejne ekipy chcące podzielić się z innymi swoją artystyczną działalnością. M.in. bębniarska Rada Puchaczy i grupa Cox Collective zajmująca się grafiką, malarstwem, street-art'em oraz rękodziełem artystycznym. Na pierwszym piętrze w węglowym magazynie pojawiły się zdjęcia. Za nami znakomite koncerty białoruskich Nagual i Serebryanej svad'by, warsztaty z bębniarskim mistrzem Pinokiem, Ostróda After Reggae Party. W zeszłym tygodniu w ramach sceny otwartej wszyscy, którzy zajmują się czymś ciekawym, mogli się zaprezentować.

Kolejne działania w planach. 12 września rozpoczną się warsztaty dla dzieci, które mają łączyć zabawę i różne sztuki plastyczne z nauką tolerancji. Spotkania będą się odbywać popołudniami. Na zakończenie każdego z nich studenci i absolwenci - aktorzy PWST przeczytają dla dzieci bajki. W październiku Adam Łapiński chce zorganizować spotkanie związane z kulturą japońską, a Kasia Palmer pokazać zdjęcia z industrialnej fabryki Schindlera. A to jedynie wybrane działania, które odbędą się w starym magazynie na Węglowej.
andy