Lanie przy Słonecznej. Jagiellonia odniosła najwyższe zwycięstwo w sezonie
Jagiellonia Białystok w kapitalny sposób pożegnała się z własną publicznością. Żółto-Czerwoni w ostatnim domowym meczu na swoim terenie przed zimową przerwą rozbili Koronę Kielce aż 5:1.
Grzegorz Chuczun
Ireneusz Mamrot przed meczem z Koroną Kielce zapowiadał, że zbliżające się starcie powinno być dla kibiców atrakcyjne, gdyż oba zespoły prezentują futbol ofensywny i miły dla oka. Szkoleniowiec Żółto-Czerwonych się nie pomylił. Derby Twittera faktycznie przyniosły mnóstwo emocji, ale stało się tak głównie za sprawą gospodarzy, którzy rozegrali we wtorkowy (12.12) wieczór kapitalne zawody.
Wicemistrzowie Polski od pierwszych minut rzucili się na graczy Gino Lettieriego, co szybko przyniosło pozytywne efekty w postaci pierwszego gola. Do siatki trafił Arvydas Novikovas, którzy strzałem po długim rogu zza pola karnego nie dał golkiperowi z Kielc żadnych szans.
Jagiellonia z prowadzenia nie cieszyła się zbyt długo, gdyż już w 21. minucie białostockich kibiców uciszył Jacek Kiełb. Pomocnik Korony popisał się fantastycznym uderzeniem z 25. metra, przy którym bez szans był zastępujący tego dnia w bramce Mariana Kelemena Mariusz Pawełek.
Po stracie gola gospodarze przez chwilę zatracili swój rytm gry, który jednak szybko odzyskali. Jeszcze przed przerwą do siatki Złocisto-Krwistych – wykorzystując podanie Novikovasa – trafił Sekulski, a tuż przed gwizdkiem oznaczającym przerwę wynik na 3:1 podwyższył Karol Świderski.
Po zmianie stron wciąż dominowali Jagiellończycy. Na prawej stronie szalał Przemysław Frankowski, ale to nie on tego dnia notował trafienia. Pewnym egzekutorem był Sekulski, który po dograniu Guilherme wślizgiem wpakował futbolówkę do siatki, zdobywając swojego drugiego gola.
Korona nie zdążyła się otrząsnąć po stracie czwartej bramki, a już Hubert Gostomski musiał wyciągać piłkę z siatki po raz piąty po tym jak celnym strzałem głową popisał się Kwiecień.
Jagiellonia do ostatnich minut atakowała, ale wysoki wynik sprawił, że w poczynania podopiecznych Ireneusza Mamrota wkradło się rozluźnienie, które nieco rozstroiło celowniki wicemistrzów Polski.
Mecz zakończył się więc rezultatem 5:1, co jest najwyższym zwycięstwem Dumy Podlasia w tym sezonie. Mimo efektownego triumfu, szkoleniowiec Jagiellonii ma kilka powodów do smutku. Wszystko przez żółte kartki Romanczuka i Kwietnia, które eliminują tych piłkarzy z ostatniego meczu Jagiellonii przed zimową przerwą ze Śląskiem Wrocław.
Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 5:1 (3:1)
Bramki: Arvydas Novikovas 11, Łukasz Sekulski 29, 64, Karol Świderski 44, Bartosz Kwiecień 67 - Jacek Kiełb 21
Jagiellonia Białystok: Mariusz Pawełek - Rafał Grzyb, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya (84' Marek Wasiluk), Przemysław Frankowski, Bartosz Kwiecień, Taras Romanczuk, Arvydas Novikovas (61' Fiodor Cernych), Karol Świderski (74' Martin Pospisil), Łukasz Sekulski
Korona Kielce: Maciej Gostomski - Bartosz Rymaniak, Adnan Kovacević, Radek Dejmek, Elhadji Pape Diaw (46' Nika Kaczarawa), Ken Kallaste (58' Elia Soriano), Łukasz Kosakiewicz, Mateusz Możdżeń, Fabian Burdenski (46' Goran Cvijanović), Jacek Kiełb, Maciej Górski
Zapis relacji live:
II połowa:
90. - Koniec meczu! Sędzia postanowił nie dobijać Korony i zakończył spotkanie bez doliczenia choćby minuty!
90. - Ale szansa Sekulskiego na hat-tricka! Napastnik Jagi stanął oko w oko z golkiperem gości, ale pojedynek ten przegrał.
90. - Strzał z dystansu Grzyba chwyta Gostomski.
89. - Kolejne złe zagranie Cernycha, które zaprzepaściło szansę na gola.
87. - Fatalne dośrodkowanie Rymaniaka świetnie podsumowuje dzisiejszy występ gości. Korona na boisku praktycznie nie istnieje.
86. - Niepotrzebny faul Kwietnia eliminuje go z kolejnego meczu...
85. - Aj, niedokładne zagranie Cernycha do wbiegającego w pole karne Grzyba i nie ma szóstej bramki.
84. - Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją na piłkarskiej murawie melduje się Marek Wasiluk. Obrońca zmienił Guilherme.
83. - Kaczarawa wywalczył rzut rożny.
80. - Kaczarawa trafia w poprzeczkę. Uczynił to zdaje się plecami.
77. - Złe podanie Frankowskiego. Szkoda, bo atak 2 na 2 mógł się zakończyć kolejną bramką dla gospodarzy.
77. - Dzisiejszy mecz ogląda z trybun 4774 widzów.
75. - Pospisil zmienia Świderskiego.
74. - Futbolówki w polu karnym gospodarzy nie opanował Kiełb i grę od bramki rozpocznie Pawełek.
73. - Strzał Świderskiego z rzutu wolnego chwyta Gostomski.
72. - Żółta kartka dla Kosakiewicza za faul taktyczny popełniony na Frankowskim.
70. - Dwa rzuty rożne wykonywane przez Świderskiego nie przynoszą efektów w postaci choćby strzałów na bramkę.
69. - Pewna interwencja Pawełka przy centrze z lewej strony boiska.
67. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Tym razem do siatki trafia głową Bartosz Kwiecień, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Cernycha! Pogrom!
65. - Kapitalną piłkę z lewej strony boiska dograł Guilherme, przez co Sekulski musiał tylko wślizgiem umieścić futbolówkę w pustej bramce.
64. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Łukasz Sekulski i mamy 4:1!
62. - Próba strzelecka Soriano trafia w nogi defensorów Jagiellonii.
61. - Ireneusz Mamrot dokonuje roszady. Novikovasa zastępuje Cernych.
59. - Ostatnia zmiana w ekipie gości. Za Kallaste wszedł Soriano. Lettieri stawia już wszystko na jedną kartę.
58. - Faul Runje i piłkę mają Koroniarze.
57. - Teraz rzut rożny ma Jagiellonia.
56. - Korner gości przyniósł strzał głową Cvijanovicia. Trzeba dodać, że niecelny strzał.
54. - Rymaniak - wybijając futbolówkę spod nóg Sekulskiego - uratował swój zespół przez utratą kolejnej bramki. Po chwili ruletę a'la Zinedine Zidane w polu karnym przeciwników wykonał Bartosz Kwiecień. Piękny zwód nie przyniósł jednak korzyści, bo oddane chwilę później uderzenie zostało zablokowane.
53. - Ze stojącej piłki spróbował uderzyć Kiełb. Na szczęście mocno się pomylił.
52. - Korona będzie miała rzut wolny pomiędzy 25. a 30. metrem boiska.
51. - Kolejny atak gości, w którym chybił Górski.
50. - Teraz zaatakowała Korona. Kaczarawa podał futbolówkę do wchodzącego w pole karne Możdżenia, lecz ten miał kłopoty z przyjęciem i ostatecznie piłka padła łupem Pawełka.
48. - Do centry Grzyba w pole karne nie doszedł Novikovas.
47. - Ależ szansa Świderskiego! Pomocnik wicemistrzów Polski nie wykorzystał jednak dogrania Frankowskiego na 17. metr. i będąc kompletnie niepilnowanym, przeniósł futbolówkę ponad bramką rywali.
46. - Rozpoczęła się druga część spotkania. Trener gości - Gino Lettieri - dokonał w przerwie dwóch zmian. Na placu gry pojawili się Cvijanović oraz Kaczarawa, a na ławce zasiedli Diaw i Burdeński.
I połowa:
45+2. - Koniec pierwszej połowy. Jagiellonia gra na razie bardzo pewnie i zasłużenie prowadzi do przerwy 3:1! Wracamy za kwadrans.
45. - Kolejna świetna kontra gospodarzy! Świderski wyłuskał piłkę Kovacevicowi, co rozpoczęło atak Jagiellonii. Do prostopadłej futbolówki wyszedł Sekulski, który następnie zagrał do Świderskiego, a ten - wślizgiem - umieścił piłkę w pustej bramce! 3:1
44. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Karol Świderski!
43. - Uderzenie Kiełba z 10. metra powędrowało nad bramką strzeżoną przez Mariusza Pawełka.
42. - Żółty kartonik łapie Możdżeń, który sfaulował Kwietnia.
40. - Jagiellonia chwilowo skupiła się na defensywie. Od kilku minut zdecydowanie więcej z gry mają Złocisto-Krwiści.
38. - Dośrodkowanie Rymaniaka głową wybił Mitrović.
34. - Dwa strzały Korony w jednej akcji. Pierwszy został zablokowany przez defensorów Jagiellonii, a drugi - w wykonaniu Możdżenia - był bardzo niskich lotów.
33. - Żółtą kartkę otrzymał Taras Romanczuk, co oznacza, że Ukraińca zabraknie w ostatnim tegorocznym spotkaniu przeciwko Śląskowi Wrocław.
30. - Świetna kontra w wykonaniu wicemistrzów Polski. Kapitalnie lewą stroną ruszył Novikovas. Litwin wypatrzył na środku Łukasza Sekulskiego, który w sytuacji sam na sam z Gostomskim nie dał golkiperowi Korony żadnych szans!
29. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Łukasz Sekulski!
28. - Prawą stroną boiska popędził Frankowski. Skrzydłowy Jagi wycofał następnie futbolówkę przed pole karne do Sekulskiego, ale uderzenie napastnika Dumy Podlasia zostało zablokowane.
26. - Po bramce na 1:1 gra stała się bardzo rwana.
21. - GOL. Przepiekne uderzenie z 25. metra Kiełba i mamy niestety remis.
20. - Błąd w polu karnym popełnił Diaw. Niestety Jagiellończycy z prezentu nie skorzystali.
19. - Niecelna próba z dystansu w wykonaniu Kosakiewicza.
18. - Niedokładne zagranie Frankowskiego zaprzepaściło szansę gospodarzy na groźną kontrę.
16. - Żółtą kartką ukarany został Maciej Górski.
14. - Uderzenie Kovacevicia w środek bramki pewnie łapie Pawełek.
12. - Litwin otrzymał piłkę na 25. metrze od bramki Gostomskiego, zbiegnięciem na prawą nogę zwiódł dwóch rywali i pewnym, płaskim strzałem po długim rogu dał Jadze prowadzenie!
11. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Arvydas Novikovas!
7. - Uderzenie Świderskiego z 15. metra chwyta Gostomski.
6. - Niecelny strzał głową Kwietnia po rzucie wolnym wykonywanym przez Novikovasa.
5. - Aktywny od pierwszych minut jest Frankowski. Skrzydłowy Jagi teraz zdecydowanie przeciągnął dośrodkowanie, ale na prawej stronie sprawia gościom sporo problemów.
3. - Ależ się dzieje! Teraz doskonałą okazję do gola mieli goście. Interwencje Mitrovicia i Romanczuka uratowały jednak białostocki zespół przed utratą bramki.
2. - Ależ okazja Jagi! Świetnie futbolówkę na 30. metrze odzyskał Frankowski, który następnie ruszył prawą stroną boiska i posłał centrę w pole karne do Novikovasa. Litwin zdołał oddać uderzenie z półwoleja, ale trafił nieczysto i piłkę złapał Gostomski.
1. - Pierwsza próba dośrodkowania w wykonaniu Frankowskiego została zablokowana.
1. - Gramy! Od środka rozpoczęli gospodarze.
Przed meczem:
17.57 - Piłkarze wychodzą na murawę! W ostatnich 6 grach pomiędzy Dumą Podlasia a Złocisto-Krwistymi 5 razy triumfowała Jaga, a raz padł remis. Oby ta dobra seria trwała i trwała!
17.47 - Rozgrzewka obu ekip dobiegła końca. Do pierwszego gwizdka arbitra pozostał już niespełna kwadrans.
17.30 - Jagiellonia nie przegrała żadnego z 5 ostatnich spotkań u siebie, natomiast Korona od 5 meczów nie poległa na wyjeździe. Czy któraś z serii dobiegnie dzisiaj końca?
17.18 - Dzisiejszy mecz poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa. Bilans Jagiellonii w starciach sędziowanych przez tego arbitra to 8 zwycięstw, 2 remisy i 9 porażek.
17.12 - W wyjściowej jedenastce gospodarzy brakuje Łukasza Burligi, który pauzuje za kartki oraz Cilliana Sheridana i Mariana Kelemena. Wspomniana dwójka jest kontuzjowana.
17.08 - A oto składy:
Jagiellonia Białystok: Mariusz Pawełek - Rafał Grzyb, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya - Taras Romanczuk, Bartosz Kwiecień - Przemysław Frankowski, Karol Świderski, Arvydas Novikovas - Łukasz Sekulski
Rezerwowi: Damian Węglarz, Fedor Cernych, Marek Wasiluk, Gutieri Tomelin, Piotr Wlazło, Martin Pospisil, Piotr Tomasik
Korona Kielce: Maciej Gostomski - Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Adnan Kovacević, Djibril Diaw, Ken Kallaste - Łukasz Kosakiewicz, Mateusz Możdżeń, Fabian Burdenski, Jacek Kiełb - Maciej Górski
Rezerwowi: Zlatan Alomerović, Goran Cvijanović, Nika Kaczarawa, Nabil Aankour, Ivan Jukić, Shawn Barry, Elia Soriano
17.00 – Piłka nożna, spać nie można – takimi słowami wypada przywitać wszystkich tych, którzy nie zapomnieli o nietypowym terminie 20. kolejki Lotto Ekstraklasy i będą dziś razem z nami śledzić losy białostockiej Jagiellonii w starciu z Koroną Kielce.
Rozgrywki najwyższej klasy piłkarskiej w kraju nabrały niesamowitego tempa. W piątek (8.12) Żółto-Czerwoni podejmowali bowiem Sandecję Nowy Sącz, dzisiaj zagrają z podopiecznymi Gino Lettieriego, a już za trzy dni wicemistrzowie Polski stoczą bój ze Śląskiem Wrocław.
Skupmy się jednak na tym, co najważniejsze, czyli na boju z Koroną. Derby Twittera – bo tak określa się to spotkanie z racji tego, że oba kluby w żartobliwy sposób rywalizują między sobą na popularnym portalu społecznościowym – są o tyle istotne, gdyż zwycięstwo w nich może już teraz zapewnić Dumie Podlasia miejsce na podium rozgrywek podczas zimowej przerwy.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl