Kultura i Rozrywka

Wróć

Landschaft - nowa sztuka w Teatrze Dramatycznym

2023-03-07 17:59:06
Teatr Dramatyczny w Białymstoku przygotował kolejną premierę. Będzie to Landschaft autorstwa i w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza. To opowieść o trudnych rodzinnych relacjach.
Teatr Dramatyczny w Białymstoku
Ironiczna komedia, historia domu, w którym ojciec trzech synów, po śmierci ich matki, a jego żony stara się na nowo odbudować rodzinne relacje.

- Tekst sztuki bardzo mi się spodobał. Cenię autora, reżysera, pedagoga. Uważam, że każdy aktor powinien popracować z Waldemarem Śmigasiewiczem, ponieważ otwiera on różne aspekty zawodu, jego nieoczywistość i świadomość - podkreślił Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego.

Waldemar Śmigasiewicz znany białostockiej publiczności reżyser związany był z Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku od początku lat 80. oraz pod koniec lat 90., gdzie zrealizował m.in. Iwonę, księżniczkę Burgunda Witolda Gombrowicza, Tango Sławomira Mrożka oraz Moralność pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej.

Tym razem Śmigasiewicz powraca ze swoją sztuką Landschaft.

- Przedstawienie wydaje mi się ciekawe, współczesne, trochę śmieszne, trochę smutne, jest o życiu, o nas samych, o takiej podróży w nasze dzieciństwo, w relacje między rodzicami a nami - mówił Waldemar Śmigasiewicz. - Ojciec musi zaprowadzić jakiś porządek, ład, stać się dla nich bogiem, dyktatorem. Jest to historia o wewnętrznej klęsce świata zorganizowanego przez mężczyzn. Świata, który ulega dominacji, proponuje kłamstwo, manipulację. Jest to też historia o starości, o tym, że każdy chciałby mieć rodzinę na wyłączność.

W rolę ojca w przedstawieniu wciela się Krzysztof Ławniczak.

- Każdy będzie mógł tutaj zobaczyć coś ze swojego życia. Po obejrzeniu naszego spektaklu każdy będzie miał swój obraz, swój landschaft. Piękna natura oprawiona w ramy, prawda przetworzona przez wizję człowieka, który ma określone pojęcie o świecie. Przedstawienie mówi o naszej ludzkiej, społecznej małostkowości, o tym, jak ją przekuwamy w wielkość – co w zasadzie nigdy się nie udaje i wychodzi z tego paradoks - dodał Krzysztof Ławniczak.

W spektaklu ironia miesza się z humorem, a miłość ojcowska przybiera formy od zniewolenia po obłudną prawdę o nim samym. Ukazane jest miotanie między dobrem a złem.

Rolę żony jednego z synów gra Justyna Godlewska-Kruczkowska.

- Moim problemem tutaj jest to, że jestem pół Niemką pół Polką. Jestem obca. Próbuję zrozumieć, ogarnąć się, na dnie serca jestem pogrążona w ogromnej samotności, a jednocześnie szukam i walczę o swoje. Wszystkimi środkami próbuję się buntować - nadmienia Justyna Godlewska-Kruczkowska.

Natomiast synów grają: Patryk Ołdziejewski, Bernard Bania oraz Piotr Szekowski.

- Każdy, kto przyjdzie na ten spektakl będzie zerkał przez pryzmat siebie, a co za tym idzie, będzie mógł spojrzeć na naszą rodzinę i zastanowić się nad swoją własną. Zaśmiać się i zapłakać nad jej losem. Spektakl jest dla każdego. Myślę, że warto na niego spojrzeć, bo tu każdy będzie mógł odnaleźć siebie i utożsamić się z granymi przez nas postaciami. To okazja, by znaleźć prawdę o swojej rodzinie, o tym jak funkcjonujemy, jak żyjemy – mówi Patryk Ołdziejewski wcielający się w rolę młodego Filipa.

W przedstawieniu zobaczymy również Sławomira Popławskiego, a gościnnie występuje także Jolanta Borowska.

Premiera spektaklu Landschaft odbędzie się 11 marca, zaś kolejne spektakle będzie można zobaczyć 12,18,19 marca oraz 1,2 kwietnia w Uniwersyteckim Centrum Kultury przy ul. Ciołkowskiego 1N.

REPERTUAR Teatru Dramatycznego - marzec
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl