Kto zostanie patronem roku 2023? Radny zaproponował ppor. Zbigniewa Rećkę
W czwartek (13.10) radny miejski Paweł Myszkowski zaproponował ppor. Zbigniewa Rećkę na patrona miasta w 2023 r. O tym, czy radni go wybiorą przekonamy się 24 października.
Malwina Witkowska
Kim był Zbigniew Rećko?
Zawsze jesienią radni decydują o tym, kto będzie patronem kolejnego roku w naszym mieście - są to zawsze osoby lub organizacje związane z Białymstokiem. Rok 2022 r. ma aż trzech patronów, którymi zostali: prof. Władysław Bartoszewski, 10. Pułk Ułanów Litewskich i 42. Pułk Piechoty.
- Patroni przede wszystkim mają stanowić pozytywny przykład do naśladowania dla nas i przyszłych pokoleń. Zwykle wybór patrona wiążę się z okrągłą rocznicą - urodzin albo śmierci. Ewentualne w przypadku organizacji z okrągłą rocznicą jakiegoś wydarzenia - powiedział Paweł Myszkowski, radny miejski z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Radny zgłosił jako kandydata na patrona 2023 r. podporucznika Zbigniew Rećko, pseudonim Trzynastka i Lew.
- Był białostoczaninem, tutaj się urodził, wychował, kształcił, ale edukację przerwała II wojna światowa. Tutaj działał też od najmłodszych lat w harcerstwie. Następnie działał jako żołnierz, początkowo w Bojowej Organizacji Wschód, a następnie strukturach Armii Krajowej. Walczył zarówno z okupantem niemieckim, jak też sowieckim - opowiadał Myszkowski. - Był to młody człowiek, jak zginął miał 23 lata. Natomiast jego zasługi były znaczne. Dwukrotnie został odznaczony Krzyżem Walecznych, a także orderem Virtuti Militari - dodał.
Rećko uczył się w Gimnazjum Męskim w Białymstoku im. Józefa Piłsudskiego w Białymstoku. Tablica upamiętniająca jego postać znajduje się przy ul. Sienkiewicza 7 w Białymstoku. Właśnie tam kiedyś znajdował się dawny budynek Gestapo, stąd 31 października 1942 r. uwolnił więzionych oficerów sztabu okręgu białostockiego Armii Krajowej. Byli nimi: szef sztabu ppłk Baca, szef oddziału III ppłk Juhas, szef saperów mjr Piła, a także łączniczka okręgu AK Kazia. To była najbardziej spektakularna akcja ppor. Rećki.
- Niestety ppor. Zbigniew Rećko zginął w zasadzce plutonu operacyjnego Milicji Obywatelskiej. W Białymstoku został upamiętniony w 2011 r., kiedy został patronem ulicy na osiedlach Jaroszówka i Wygoda - przekazał radny.
Wolność i niepodległość nigdy nie jest dana na zawsze
Harcmistrz Andrzej Bajkowski uważa, że cały czas powinniśmy pamiętać, a także przypominać o tych, którzy walczyli o wolność i niepodległość naszej ojczyzny.
- Ppor. Zbigniew Rećko - patriota, harcerz, żołnierz AK, bardzo odważny młody chłopak. To wszystko powinniśmy przekazać najmłodszym pokoleniom, żeby wiedzieli, że tu w Białymstoku byli tacy, którzy nie bali się oddać życia, aby uchronić całe społeczeństwo - zaznaczył Bajkowski.
- Rok 1945 to niewola naszej ojczyzny, gdy świat krzyczał pokój. 24 lutego tego roku obudziliśmy się z jakiegoś letargu i pewności, że nigdy więcej wojny nie będzie. Dzisiaj wiemy, że wojna, czy to 100 lat temu, czy dzisiaj jest okrutna. Terroryzm, który z niej wybucha niszczy nie tylko żołnierzy. Patron jest dzisiaj bardzo potrzebny - mówił Czesław Jakubowicz, który od lat rekonstruuje postać marszałka Józefa Piłsudskiego. - Wolność i niepodległość nigdy nie jest dana na zawsze - dodał.
Projekt stanowiska o patronie 2023 r. znajdzie się na najbliższej sesji, która odbędzie się 24 października. We wrześniu został on przedstawiony na komisji samorządności i bezpieczeństwa, na której został zaopiniowany pozytywnie. O tym, czy ppor. zostanie patronem zadecydują radni - Myszkowski liczy na ich poparcie.
- W tych czasach, gdzie za bliską granicą Polski mamy wojnę, postać ppor. Rećki jest doskonałym przykładem, by wskazywać drogę dla młodego pokolenia. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli jego drogą podążać, że jednak będzie nam dane żyć w pokoju. Ale co przyniesie przyszłość, tego nie wiemy - podsumował Myszkowski.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl