Kto zajmie się polskim powietrzem?
Program Czyste powietrze stoi - dosłownie i w przenośni - na krawędzi. Czy samorządy poradziłyby sobie z nim lepiej niż rząd?
pixabay.com
Smog nie poczeka
Jakiś czas temu gruchnęła informacja, że polski rząd może stracić dofinansowanie z Unii Europejskiej na program Czyste powietrze. 4 lipca miał się odbyć Komitet Sterujący tego programu, ale został on zerwany przez stronę unijną. Unia Europejska oceniła, że realizacja tego programu w Polsce przebiega w sposób niewłaściwy. Bez korekty założeń programowych, do których podobno strona polska się nie kwapi, może to oznaczać fiasko tego flagowego projektu, w ramach którego miały zostać wymienione nawet 4 miliony starych pieców.
Dla miast takich jak Białystok sytuacja ta może mieć bardzo złe skutki. Co prawda w stolicy województwa podlaskiego problem smogu nie jest tak poważny jak np. w Krakowie, ale to nie znaczy, że jest dobrze. Władze miasta i organizacje społeczne próbują różnych inicjatyw, ale jest to niewielka skala i idzie raczej opornie, tak jak np. program wymiany na gazowe starych kotłów oraz instalowania solarów.
Mówimy tu łącznie o 450 domostwach w całym mieście – nie jest to mało, ale cała procedura trwała ponad 2 lata, czyli zdecydowanie za długo. Miasto też nie za bardzo kwapi się do instalacji nowych stacji pomiarowych, które w Białymstoku są tylko dwie i to w miejscach dających mało obiektywny wynik.
Byle szybciej
To jednak Unia Metropolii Polskich, na czele której stoi obecnie prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, twierdzi, że to samorządy mogłyby przejąć warty bagatela 35 mld euro rządowy program. Nie tak dawno napisał list do Komisji Europejskiej w tej sprawie.
– Według Europejskiej Agencji Środowiska w Polsce co roku umiera z powodu smogu nawet 48 tys. osób. Także raporty Światowej Organizacji Zdrowia z grudnia 2018 roku pokazują, że Polska jest jednym z niechlubnych liderów pod względem zanieczyszczenia powietrza. Wymiany pieców wymaga obecnie co najmniej 3,5 mln gospodarstw. Do tej pory rząd wydał zaledwie 26 tys. pozytywnych decyzji o dofinansowaniu. Jeśli sytuacja się nie zmieni, Polska straci miliardy euro przeznaczone na poprawę jakości powietrza – czytamy w liście prezesa Unii Metropolii Polskich Tadeusza Truskolaskiego do Marca Lamaitre z Komisji Europejskiej.
Zdaniem Tadeusz Truskolaskiego samorządy mają większe doświadczenie w rozdysponowywaniu funduszy, co miałoby pomóc w terminowej realizacji programu. Pewne jest tylko to, że jeśli nie chcemy, żeby kolejne tysiące osób umarło z powodu tego, że... oddychają w tym kraju, ktoś powinien się problemem jak najszybciej zająć.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl