Kto zajmie się łąkami kwietnymi w Białymstoku? Miasto szuka firmy
Białostoczanie pokochali łąki kwietne, które można spotkać już w wielu częściach miasta. Aktualnie magistrat poszukuje firmy, która będzie odpowiedzialna za utrzymanie łąk kwietnych do listopada 2027 roku.
UM Białystok
Miasto szuka firmy
Łąki kwietne stały się uwielbianym elementem krajobrazu Białegostoku, zyskując sympatię mieszkańców i na stałe wpisując się w charakter miasta. Pierwsze łąki pojawiły się w 2019 roku, kiedy to na sześciu hektarach placów, poboczy ulic i terenów nadrzecznych zaczęły kwitnąć różnorodne rośliny.
Sukces tego projektu sprawił, że był on kontynuowany w kolejnych latach, a miasto systematycznie zwiększało powierzchnię kwitnących zieleńców, która obecnie wynosi już ponad 10 hektarów.
Niemniej jednak, umowa z Fundacją Łąka, która dotychczas zajmowała się pielęgnacją tych terenów, dobiega końca. W związku z tym, miasto rozpoczęło poszukiwania firmy, która będzie odpowiedzialna za utrzymanie łąk kwietnych przez kolejne trzy sezony. Nowa umowa ma obowiązywać od kwietnia 2025 roku do połowy listopada 2027 roku. Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 4 września.
Powstaną różne typy łąk
W ramach planów na przyszłość przewidziano stworzenie różnych typów łąk, które będą charakteryzować się różnorodnym składem gatunkowym. Wśród nich znajdą się monokultury, czyli jednolite uprawy roślin, takich jak słoneczniki, gryka, len czy łubin. Dla motyli zaplanowano łąki jednoroczne, gdzie znajdą się takie rośliny jak cynie, komosy, maki, miłki, nagietki i nasturcje. Z kolei łąki wieloletnie bylinowe, które będą cieszyć oko przez wiele lat, będą obsadzone chabrami bławatkami, krwawnikami pospolitymi, mikołajkami płaskolistnymi, ślazami dzikimi oraz złocieniami, zarówno zwyczajnymi, jak i polnymi.
Specjalne miejsce zajmą również łąki antysmogowe, zarówno jednoroczne, jak i wieloletnie bylinowe, które będą obsadzone roślinami mającymi zdolność do pochłaniania zanieczyszczeń powietrza.
Miasto planuje również zamówienie nasion jednorocznych roślin, które będą mogły być dosiewane na łąkach wieloletnich, co pozwoli na urozmaicenie ich składu i zapewnienie ciągłego kwitnienia przez cały sezon. Nowe łąki mają nie tylko zdobić przestrzeń publiczną, ale również pełnić funkcje ekologiczne, przyczyniając się do poprawy jakości powietrza.
Gdzie pojawią się nowe łąki?
Łąki kwietne w Białymstoku mają pojawić się aż w 40 różnych lokalizacjach, obejmujących zarówno centralne punkty miasta, jak i bardziej oddalone obszary. Wśród miejsc, gdzie planowane są te naturalne oazy, znajdują się takie lokalizacje jak ulica 42 Pułku Piechoty, plac Niepodległości, plac Fieldorfa „Nila”, czy plac NZS. Również ronda, jak te przy Antonowicza, Małachowskiego oraz Nauczycieli Tajnego Nauczania, zostaną wzbogacone o kwietne łąki.
Inne obszary, jak okolice ulic Branickiego nad rzeką Białą, Ciołkowskiego, Dąbrowskiego, czy Hetmańskiej, również zostaną ozdobione kolorowymi kwiatami. W planach są także takie miejsca jak aleja Jana Pawła II, teren przy Operze na Kalinowskiego, a także różne części ulic takich jak Kołłątaja, Konstytucja 3 Maja, Piastowska, czy Żeromskiego.
Inicjatorem tego projektu jest Fundacja Łąka, która na co dzień zajmuje się pielęgnacją i zarządzaniem tego typu przestrzeniami w Białymstoku. Fundacja ta podkreśla, że kwietne łąki przynoszą miastu wiele korzyści. To nie tylko estetyczne urozmaicenie miejskiego krajobrazu, ale przede wszystkim ważny element w ekosystemie. Łąki kwietne stają się domem dla licznych gatunków owadów, w szczególności dzikich zapylaczy, które odgrywają kluczową rolę w zapylaniu roślin. W ten sposób przyczyniają się do zachowania bioróżnorodności w mieście.
Redakcja MW
24@bialystokonline.pl