Biznes

Wróć

Kruszywo z naszego regionu uratowało średniowieczny zamek

2015-12-16 00:00:00
Trwa odbudowa XVI-wiecznego zamku Tenczyn. Jest to możliwe m.in. dzięki lekkim kruszywom z LSA. To dzięki nim bowiem uda się odciążyć stropy zabytkowej budowli.
LSA
Zamek Tenczyn znajduje się we wsi Rudno nieopodal Krakowa. Zbudowano go na wygasłym wulkanie w 1319 roku. Początkowo budowla była drewniana, z czasem jednak ją rozbudowywano. Król Jagiełło więził tu nawet ważniejszych jeńców krzyżackich, którzy trafili do niewoli podczas bitwy pod Grunwaldem. Później zamek należał do bogatych rodów szlacheckich, gościli tu m.in. Mikołaj Rej czy Jan Kochanowski. Z czasem budowla została splądrowana przez Szwedów. Odbudował ją później ród Lubomirskich, jednak zamek trafił piorun i wybuchł w nim pożar. Przez lata zabytek popadł więc w ruinę.

2 lata temu postanowiono zabezpieczyć słynny zamek Tenczyn i zapobiec jego całkowitemu zniszczeniu. Jest to możliwe m.in. dzięki kruszywie (służy do wypełniania stropów), które dostarcza białostocka spółka LSA.

- W pierwszej chwili sądziliśmy, że to klient jak każdy inny. Przedstawiciel firmy pytał o parametry wytrzymałościowe kruszywa, jego wagę, czy odporność na ściskanie. Dopiero jak poprosił o zorganizowanie transportu do Krakowa, zorientowaliśmy się, że może to być zlecenie inne niż wszystkie – mówi Piotr Olszak, główny logistyk LSA.

Fundamenty budowli są bardzo słabe, więc inżynierowie starają się je odciążyć na różne sposoby.
- W renowacji zabytków, i to jeszcze tej klasy, nie pozwala się na żadne kompromisy. Używa się tylko najlepszych materiałów budowlanych o najlepszych parametrach – dodaje Krzysztof Łuczak, prezes LSA.

Do sklepień wsypuje się kruszywo z Podlasia, a następnie wylewa się na nim betonową posadzkę. To pozwoliło na odzyskanie dawnych parametrów wytrzymałościowych. Szacuje się, że już za rok część zamku będzie już otwarta dla turystów.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl