Państwa mające bardziej łagodne ustawodawstwo hazardowe wychodzą z założenia, że dzięki stworzeniu prostych przepisów, określających niezbyt wygórowane wymagania do uzyskania licencji hazardowej, więcej firm zalegalizuje swoją działalność. W ten sposób wzrosną dochody z podatku od gier, powiększy się zatrudnienie w sektorze usług, a jednocześnie państwo zachowa kontrolę nad hazardem.
Hazard online a europejskie raje podatkowe
O tym, że najłatwiej rozpocząć internetową działalność hazardową w na Malcie lub Gibraltarze wiedzą chyba wszyscy. Czemu? Bez wątpienia przedsiębiorców przyciągają tam bardzo korzystne przepisy podatkowe – na Malcie w praktyce CIT (podatek od osób prawnych) dla zagranicznych firm hazardowych wynosi tylko 5%. Hitem jest jednak stawka podatku od gier, jaki płacą bukmacherzy online – to 0,5% (w Polsce zgodnie z ustawą hazardową wynosi ona 12%). Efekty takiej polityki są widoczne – ok. 9 tys. maltańczyków pracuje w branży hazardowej, która generuje 12% PKB. Gibraltar przyciąga zagranicznych inwestorów 1% podatkiem od gier oraz 10% CIT (płaci się go jedynie od dochodów osiąganych na terenie tego kraju).
Dla jasności trzeba dodać, że w obu krajach działają specjalne komisje ds. hazardu – na Gibraltarze jest to GGD (Government of Gibraltar’s Gambling), a na Malcie Urząd ds. Loterii i Gier Hazardowych (wydał on 474 certyfikaty na prowadzenie internetowej działalności hazardowej). Udzielają one zezwoleń na urządzanie zakładów wzajemnych, gier w kasynach, na automatach, w bingo, loterii, a także szeregu gier hazardowych online. Uzyskanie ich certyfikatu jest odpłatne, a przed wydaniem sprawdzana jest wypłacalność firmy hazardowej oraz legalność kapitału zakładowego, ale generalnie załatwienie wszystkich formalności nie jest skomplikowane. Na licencji GGD działają znani światowi bukmacherzy widoczni miedzy innymi na podczas meczów piłkarskich Premier Ligue czy La Liga.
Gdzie obowiązują liberalne przepisy hazardowe?
Liberalne prawo hazardowe wprowadzono kilka lat temu w Danii i Wielkiej Brytanii. W obu krajach prowadzenie działalności hazardowej wymaga posiadania licencji odpowiedniego organu (brytyjskiego UK Gambling Commission, Duńskiego Urzędu ds. Gier Hazardowych), ale państwo nie ingeruje zbytnio w sposób organizowania gier hazardowych. Portale hazardowe działające w Danii nie muszą być zakończona domeną krajową (.dk), więc łatwiej tam prowadzić taką działalność (licencję ma 11 bukmacherów online). Na wyspach dzięki odpowiednim regulacjom prawnym legalnie działa w sieci ponad 200 buków – gracze mają więc duży wybór.
Dość korzystne rozwiązania naziemnego hazardu panują w Australii – dzięki braku ograniczeń normatywnych kilka kasyn stacjonarnych można znaleźć w każdym stanie, więc nic dziwnego, że 80% społeczeństwa miało kontakt z hazardem. Warto też wspomnieć o ciekawym podejściu do opodatkowania hazardu – tam gracze w ogóle nie płacą podatku od wygranej, ponieważ hazard jest uznawany za rozrywkę, a nie źródło dochodów. Taki punkt widzenia jest dla Europejczyków chyba równie oddalony jak odległość między starym kontynentem a Australią...
Podsumowanie
- Do europejskich krajów z liberalnym ustawodawstwem hazardowym zalicza się Malta, Gibraltar, Dania i Anglia.
- Na Malcie wydano licencje hazardowe dla 474 podmiotów działających przez Internet.
- W Wielkiej Brytanii jest ponad 200 legalnych buków online (u nas jest ich 8).
- W Polsce zakłady sportowe oferują firmy z licencją Ministerstwa Finansów (
tu lista legalnych firm wraz z kodami bonusowymi).
Źródła
- EY Limited. Gibraltar tax facts 1 July 2017 to 30 June 2018, Gibraltar 2017;
- Roland Berger Sp. z o.o., Regulacje w zakresie rynku zakładów wzajemnych online w Polsce, Warszawa 2016.
Materiały przygotowane we współpracy z Optima Logistics Group sp. z o.o.