Kradzież w sklepie. Złodziej nie miał na sobie ubrania
Przyjemna temperatura, którą mieliśmy w miniony weekend udzieliła się jednemu z mieszkańców Suwałk. Nagi mężczyzna ukradł towar ze sklepu monopolowego, po czym przemieścił się do baru. Tam, w oczekiwaniu na danie, doczekał się policji.
Monika Zysk
W minioną sobotę (22.07), popołudniu (około godz. 15.00), suwalscy policjanci zatrzymali w jednym z barów na Osiedlu Północ nagiego mężczyznę. Wcześniej wszedł on do sklepu monopolowego, wyjął z lodówki trzy piwa i, jakby nigdy nic, wyszedł bez płacenia.
Ostatecznie przechodnie odebrali mu dwa piwa, a mężczyzna z tym, które mu zostało, oddalił się do baru. Tam zamówił jedzenie i czekał na jego odbiór w ogródku należącym do tego punktu gastronomicznego.
- Po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy mężczyzna został zabrany na wytrzeźwienie – informuje asp. sztab. Eliza Sawko, oficer prasowa z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Teraz policja ustala okoliczności tego, co się wydarzyło, natomiast mężczyzna nie usłyszał jeszcze zarzutów.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl