Kradzież gazu na Orlenie. Sprawą zajmie się sąd
Do białostockiego sądu okręgowego wpłynął akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom. Zarzuty dotyczą kradzieży gazu.
sxc.hu
Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. dyrektor spółki Orlen Gaz, regionalni przedsiębiorcy oraz pracownicy terminalu paliw płynnych Orlen Gaz w Sokółce. Prokuratura zarzuca im uczestnictwo w procederze kradzieży gazu propan-butan o łącznej wartości blisko 400 tys. zł
Sprawa dotyczy okresu od lutego do czerwca 2012 roku. Zdaniem śledczych, w Sokółce, dyrektor Dariusz N. kazał wtedy kierownikowi Adamowi T. napełnić cysternę przysłaną przez jednego z przedsiębiorców, którego firma zajmowała się sprzedażą detaliczną paliw. W praktyce wyglądało to tak, że pracownik terminalu po godzinach pracy tankował cysternę. Gaz nie był ujęty w ewidencji, a dokumenty umożliwiające wyjazd kierowcy z terminalu były sfałszowane.
Za każde takie tankowanie kierownik Adam T. i pracownik terminalu Andrzej O. mieli otrzymywać 10 tys. Śledczy ustalili, że podobnych sytuacji było aż pięć. Dyrektor Dariusz N. i kierownik Adam T. przyznali się do winy i złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Mężczyznom grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl