Aktualności

Wróć

KORWiN: Rodzice powinni decydować, kiedy posłać dziecko do szkoły

2015-10-18 00:00:00
Rodzice mogą decydować o tym, kiedy wyślą swoje dziecko do szkoły, o jego programie nauczania, a także czy je szczepić - takie rozwiązania proponują podlascy kandydaci na posłów z partii KORWiN.
Ewelina Sadowska-Dubicka
- Władza zmusza rodziców, by ich dzieci poszły do nieprzygotowanych szkół w wieku 6 lat - bulwersuje się Szczepan Barszczewski, jedynka na liście kandydatów na posłów KORWiN.

Według Barszczewskiego, to rodzice powinni wybierać, czy ich dziecko ma iść do szkoły w wieku 6, 7 czy 8 lat. Muszą mieć również możliwość decydowania o tym, czy chcą szczepić swoje pociechy.

- Karygodna jest sytuacja, gdy rodzice są karani, gdy starają się oponować państwu. Jestem przekonany, że najlepszym środowiskiem jest rodzina. Nieważne, czy dziecko jest za otyłe, czy jest za ubogo, czy żyje się skromnie. Nie może być tak, że dzieci są zabierane swoim rodzicom - mówi.

Kandydaci KORWiN proponują również elastyczny program nauczania wybierany przez rodziców, a nie ustalany przez państwo. Jako przykład podają w-f. Ich zdaniem uczeń, który nie lubi ćwiczyć, na tej lekcji do aktywności fizycznej tylko się zniechęci, a w tym czasie mógłby np. rozwijać się w kierunku matematyki.
- Obecny system prowadzi do tego, że uczniowie nie są ciągnięci w górę, a do przeciętności - twierdzi prezes sekcji młodzieżowej KORWiN Grzegorz Gryka.

Działacze KORWiN w kampanii wyborczej głównie podkreślają to, że ich partia gwarantuje najmniejszą ingerencję państwa w życie obywateli.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl