Korupcja w białostockiej szkole. Dyrektorka miała brać łapówki
Policjanci zatrzymali dyrektorkę Szkoły Policealnej nr 2 Pracowników Medycznych i Społecznych w Białymstoku. Kobieta jest podejrzana o przyjmowanie korzyści majątkowych.
Zdjęcie podglądowe
Wszystko wydarzyło się 14 października. W Dzień Edukacji Narodowej do Szkoły Policealnej nr 2 Pracowników Medycznych i Społecznych w Białymstoku wszedł Wydział ds. zwalczania przestępczości gospodarczej Komendy Miejskiej w Białymstoku. Mundurowi zatrzymali dyrektorkę placówki - Barbarę R. Zabezpieczono też większość szkolnych dokumentów oraz majątek osobisty podejrzanej.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. Podejrzana usłyszała aż osiem zarzutów dotyczących korupcji. Dyrektorka miała przyjmować łapówki w wysokości od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych.
- Podejrzana nie przyznała się do zarzucanych jej czynów - mówi Anatol Pawluczuk z Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
Barbara R. złożyła wyjaśnienia w sprawie. Jeszcze w czwartek (16.10) białostocki sąd ma rozpatrzyć skierowany przez prokuraturę wniosek o tymczasowy areszt podejrzanej. Jeżeli przychyli się do wniosku, kobieta na trzy miesiące trafi za kratki.
[AKTUALIZACJA godz. 17.00]
Sąd Rejonowy w Białymstoku nie uwzględnił wniosku prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego. Barbara R. została objęta jednak dozorem policji. Kobieta jest także zawieszona w czynnościach oraz nie może kontaktować się ze świadkami zeznającymi w sprawie.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl