Kontrole w podlaskich szkołach. Z podłogi wystawały metalowe pręty
NIK skontrolowała 10 podlaskich szkół. W kilku z nich wykryto nieprawidłowości. Dotyczyły one m.in. warunków, w jakich uczą się dzieci, zarówno w budynkach, jak i poza nimi.
pixabay.com
Raport NIK dotyczący szkół
NIK sprawdzała bezpieczeństwo i higienę nauczania w publicznych szkołach. Kontrole prowadzone były od kwietnia do lipca 2016 r. Weryfikacji poddano zarówno szkoły podstawowe, jak i gimnazja. Łącznie 10 placówek. Jednym z kryteriów wyboru tych a nie innych miejsc było, jak informuje NIK, najwyższe ryzyko wystąpienia nieprawidłowości.
Instytucja wskazuje, że np. w Szkole Podstawowej nr 2 w Czarnej Białostockiej schody były śliskie i zaokrąglone, a z podłogi przed salą gimnastyczną wystawały metalowe pręty. Poza tym zniszczone było ogrodzenie boiska. Zaś część zajęć wychowania fizycznego odbywała się w miejscach do takich zajęć nieprzystosowanych, tj. na korytarzach szkoły, których nawierzchnia ogólnie nie zawsze była w odpowiednim stanie technicznym. Ponadto we wspominanej szkole opieki świetlicowej odmówiono 7 uczniom. Dyrektor placówki wyjaśniał, że jest to spowodowane ograniczeniami kadrowymi i lokalowymi, co z kolei powoduje konieczność przyjęcia zasady obejmowania opieką świetlicową uczniów, którzy mają oboje pracujących rodziców.
Natomiast burmistrz Czarnej Białostockiej poinformował NIK, że gmina stale realizuje działania zmierzające do poprawy jakości i standardów podległych jej szkół. Włodarz wskazał na niewystarczającą subwencję oświatową, co zmusza do rozkładania niezbędnych prac w czasie.
Podobne nieprawidłowości (śliskie schody, wadliwe ogrodzenie) wykryto w Szkole Podstawowej nr 1 w Siemiatyczach.
Gimnazja pod inspektorską lupą
Natomiast biorąc pod uwagę gimnazja, źle wypadło gimnazjum w Wasilkowie. Nie realizowano w nim zajęć świetlicowych dla dzieci dojeżdżających do szkoły gimbusem. Ponadto kontrolerzy ujawnili, że placówka dopuszczała możliwość korzystania z boiska z nierówną nawierzchnią (to samo zarzucono gimnazjum w Wysokiem Mazowieckiem).
NIK wskazuje, że przyczyną niewłaściwego stanu technicznego szkół bądź terenów przyległych były zaniedbania dyrektorów. Wyeliminowanie wad bądź ograniczenie zagrożenia możliwe było jeszcze w toku kontroli prowadzonej przez instytucję, w ramach działań własnych szkół, bez ponoszenia znacznych nakładów.
Natomiast np. burmistrz Kolna poinformował NIK, że remont w SP nr 2, gdzie inspektorzy stwierdzili nierówną nawierzchnię placu szkolnego, zostanie zrealizowany, jeżeli pojawi się możliwość pozyskania na ten cel środków z UE.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl