Ciekawostki
WróćKońtour. II etap wyprawy Z kopyta z metą w Supraślu
2011-09-19 00:00:00
Po prawie dwumiesięcznej podróży na końskich grzbietach, Monika i Marcin Obałek, a także klacze Filomena i Miła zostali powitani na sobotnim (18 września) pikniku w Supraślu. Goście stadniny Bukowisko brali udział w licznych końkursach z okazji zakończenia drugiego etapu podróży Z kopyta. Konno dookoła świata.
M.Gorbacz
-Chcę wam pogratulować świetnego pomysłu, gdyż projekt Konno dokoła świata, oprócz tego że jest oryginalny, stanowi świetna promocję dla Supraśla - powiedział Mariusz Żukowski, sekretarz miasta Supraśl, który przywitał podróżników w imieniu burmistrza i mieszkańców.
Z okazji pokonania trasy około 600km, z Wielkopolski na Podlasie, stadnina Bukowisko zorganizowała piknik rodzinny z wieloma atrakcjami.
- Jesteśmy zaskoczeni tak gorącym przyjęciem, szczerze mówiąc nigdzie nie mieliśmy tak uroczystego powitania - powiedział na otwarciu Marcin Obałek. Brawo otrzymały także klacze Filomena - na której podróżowała Monika Obałek i Miła - klacz Marcina. Podróżnicy zostali przywitani półmiskiem pierogów z Restauracji Alkierz, a klacze otrzymały supraskie jabłka wolne od GMO.
Pomysł projektu zakiełkował trzy lata temu na spotkaniach podróżniczych pod Lesznem. Monika z Marcinem tam się poznali i postanowili połączyć siły. Monika ma duże, ponad 15-letnie doświadczenie z końmi, Marcin z kolei spędził dwa lata w Ameryce Południowej. Wspólna pasja mocno zbliżyła ich do siebie - dziś są już małżeństwem. W ubiegłym roku przemierzyli ponad 1000 km północnej Argentyny zmierzając do słynnej Pampy.
Następnie, podczas otwartej końferencji prasowej każdy mógł zadać nurtującego go pytania podróżnikom. Później były liczne końkursy dla dzieci i dorosłych, ognisko, malowanie końturów pamiątkowego muralu, pokaz slajdów z wyprawy i na końiec koncert Tomasza Szweda.
W kolejnych latach małżeństwo Obałków planuje podróż przez Amerykę Południową: Argentynę i Boliwię, Azję Centralną i Australię.
Zobacz także: Konno przez świat
Drugi etap wyprawy Z kopyta
Z okazji pokonania trasy około 600km, z Wielkopolski na Podlasie, stadnina Bukowisko zorganizowała piknik rodzinny z wieloma atrakcjami.
- Jesteśmy zaskoczeni tak gorącym przyjęciem, szczerze mówiąc nigdzie nie mieliśmy tak uroczystego powitania - powiedział na otwarciu Marcin Obałek. Brawo otrzymały także klacze Filomena - na której podróżowała Monika Obałek i Miła - klacz Marcina. Podróżnicy zostali przywitani półmiskiem pierogów z Restauracji Alkierz, a klacze otrzymały supraskie jabłka wolne od GMO.
Pomysł projektu zakiełkował trzy lata temu na spotkaniach podróżniczych pod Lesznem. Monika z Marcinem tam się poznali i postanowili połączyć siły. Monika ma duże, ponad 15-letnie doświadczenie z końmi, Marcin z kolei spędził dwa lata w Ameryce Południowej. Wspólna pasja mocno zbliżyła ich do siebie - dziś są już małżeństwem. W ubiegłym roku przemierzyli ponad 1000 km północnej Argentyny zmierzając do słynnej Pampy.
Następnie, podczas otwartej końferencji prasowej każdy mógł zadać nurtującego go pytania podróżnikom. Później były liczne końkursy dla dzieci i dorosłych, ognisko, malowanie końturów pamiątkowego muralu, pokaz slajdów z wyprawy i na końiec koncert Tomasza Szweda.
W kolejnych latach małżeństwo Obałków planuje podróż przez Amerykę Południową: Argentynę i Boliwię, Azję Centralną i Australię.
Zobacz także: Konno przez świat
Drugi etap wyprawy Z kopyta
MAG