Aktualności

Wróć

Konkurs na miejskiego konserwatora zabytków nadal trwa. Pojawiły się w nim nieprawidłowości

2014-12-05 00:00:00
Właśnie miało zakończyć się przyjmowanie aplikacji na stanowisko miejskiego konserwatora zabytków, ale tak się nie stało. Wszystko przez unieważnienie pierwszego z konkursów na to stanowisko.
ESD
Były zastrzeżenia do konkursu

Nabór na stanowisko miejskiego konserwatora zabytków postanowiono ogłosić raz jeszcze, bo pojawiły się zastrzeżenia wojewódzkiego konserwatora zabytków co do wymagań niezbędnych stawianym kandydatom na ten urząd.

W pierwszym z ogłoszonych konkursów wymieniono, że kandydat powinien być magistrem architektury i urbanistyki, konserwacji i restauracji dzieł sztuki bądź historii sztuki. Tymczasem konserwator wojewódzki uznał, że wystarczy, by był absolwentem w jednej z dziedzin związanych z ochroną zabytków. Dodatkowo wymagał, by osoby aplikujące na to stanowisko miały wiedzę z zakresu administracji i znały przepisy dotyczące ochrony zabytków i opieki nad zabytkami.

Oprócz wymienionych już wymagań, kandydaci muszą mieć 5-letni staż pracy i dodatkowo opracować autorską koncepcję kształtowania i realizacji polityki miasta związanej z ochroną zabytków. Ponadto powinni przedstawić referencje minimum dwóch specjalistów w zakresie ochrony i konserwacji zabytków oraz wykazać się dorobkiem badawczym dotyczącym historii i lokalnego dziedzictwa kulturowego.

Na zgłoszenia na stanowisko miejskiego konserwatora zabytków miasto czeka do 15 grudnia.

Zamiast konserwatora wojewódzkiego

Miasto już zawarło porozumienie z wojewodą dotyczące powierzenia spraw wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Miejski konserwator przejmie obowiązki wojewódzkiego konserwatora zabytków dotyczące Białegostoku. Będzie prowadził sprawy wyłącznie zabytków nieruchomych. Spod jego kurateli zostanie wyłączonych 5 obiektów o znaczeniu ogólnopolskim: Pałac Branickich, katedra, kościoły św. Rocha i św. Wojciecha oraz cerkiew św. Mikołaja. Nimi nadal będzie zajmował się wojewódzki konserwator zabytków.

Planuje się, że nowy konserwator zacznie pracę w styczniu. Ma zarabiać brutto od 4 do 5 tys. zł miesięcznie. Miasto przewiduje, że w jego biurze będą pracować 3-4 osoby. Utrzymanie takiego urzędu ma kosztować około 100 tys. zł rocznie.

W gminnej ewidencji zabytków znajduje się ponad 600 obiektów, prawie wszystkie z nich są wpisane do ewidencji wojewódzkiej. 257 budynków zostało objętych najważniejszą formą ochrony - wpisem do rejestru. W mieście jest też 172 pomników i miejsc pamięci oraz 32 dóbr kultury współczesnej.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl