Koniec Stowarzyszenia Kukiz'15 w Podlaskiem
Nie płacone są składki, odeszło wielu członków, co formalnie oznacza, że stowarzyszenie nie ma prawa istnieć - tak podlaskie struktury Stowarzyszenia Kukiz'15 opisuje ich prezes, który ogłosił rezygnację ze swojej funkcji.
Dorota Mariańska
Podlaskie struktury Stowarzyszenia Kukiz'15 przestały istnieć. Wielu członków organizacji porzuciło ją, także składki nie były płacone.
Ponadto Daniel Purwin, który prowadził w Podlaskiem wspomnianą organizację, zrezygnował ze stanowiska:
- Podjąłem tę decyzję już jakiś czas temu. Nie mogę zgodzić się na to, że stowarzyszenie, część jego członków, zaczyna mówić językiem totalnej opozycji, że szkalowane jest dobre imię posła Andruszkiewicza, z którym działałem od wielu lat.
W stowarzyszeniu nie ma już także Marcina Zabłudowskiego, który był członkiem zarządu. Obydwaj panowie podkreślają jednocześnie, że teraz zamierzają pracować z posłem Adamem Andruszkiewiczem, który aktualnie działa w kole Wolni i Solidarni.
- Na pewno będziemy wystawiać kogoś czy to w wyborach samorządowych, czy w wyborach do parlamentu i europarlamentu. Czy to będzie razem ze Zjednoczoną Prawicą czy to będą oddzielne listy? Myślę, że to będzie już decyzja posła Andruszkiewicza – tłumaczy Marcin Zabłudowski.
Ostatnio – w woj. podlaskim – w Stowarzyszeniu Kukiz'15 działało jedynie łącznie ok. 10 osób.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl