Kominek z Pałacu Hasbacha odzyskał swój blask
Już nie jest popękany, z zadrapaniami i innymi uszkodzeniami. Kominkiem z białostockiego Pałacu Hasbacha zajęli się konserwatorzy zabytków.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Białymstoku
Zakończyły się prace konserwatorskie kominka, który znajduje się w zabytkowym Pałacu Hasbacha w Białymstoku. Obiektowi przywrócony został dawny, XIX-wieczny wygląd. Odbioru wykonanych prac dokonała prof. Małgorzata Dajnowicz - podlaska konserwator zabytków.
Przed przeprowadzeniem prac konserwatorskich kominek był w naprawdę złym stanie. Zniszczenia polegały m.in. na ubytkach formy, zadrapaniach powierzchni ceramicznej oraz spękaniu szkliwa. Można było zauważyć lekkie przesunięcia względem siebie poszczególnych elementów.
- Największe ubytki formy zlokalizowane były w obrębie obramienia centralnej sceny figuralnej, brak oryginalnych portretów postaci stanowiących głowicę filarów flankujących otwór paleniska, rozległe ubytki w dekoracji geometrycznej podstawy kominka. Powojenne rekonstrukcje wykonane w miejscach największych ubytków mogły wpływać na zakłócenie odbioru estetycznego obiektu. Prace konserwatorskie obejmowały m.in. oczyszczenie, uzupełnienie ubytków i spoin oraz pokrycie specjalistyczną farbą - mówi podlaska konserwator zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz.
Konserwowany kominek znajduje się w historycznym Pałacu Hasbacha w Białymstoku, obecnie siedzibie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku. Został wykonany w latach 80. XIX w. w rozbudowanej neorenesansowej formie. Ciemnobrązowe, miejscami wpadające w czerń szkliwo stanowi tło dla bogatej ornamentalnej i figuralnej dekoracji osadzonej w większości w płycinach o jasnym, zielonym tle.
Kominek jest wyrobem ceramicznym i ze względu na budowę technologiczną zaliczyć go należy do grupy fajansów. Fajans to rodzaj ceramicznych wyrobów o porowatym czerpie, wypalanym z oczyszczanych glinek, barwy od białej do jasnokremowej, a niekiedy, przy większej zawartości żelaza, czerwonawej lub różowatej. Następnie wyroby te kryte były nieprzezroczystymi białymi lub barwionymi szkliwami.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl