Kolorowa rzeka Biała. Trwają poszukiwania przyczyny zanieczyszczeń
Woda znów wygląda normalnie, jednak wciąż nie ustalono, co spowodowało zmianę koloru małego dopływu rzeki Białej w Białymstoku. Mieszkańcy osiedla Białostoczek zauważają, że strumień przepływający obok ich domów okresowo przybiera nienaturalne barwy. Woda miała już czerwony odcień, a także zielonkawy.
Facebook / Spotted Białystok
Na wysokości osiedla Białostoczek niewielki dopływ rzeki Białej w Białymstoku od dłuższego czasu budzi niepokój mieszkańców ze względu na okresowe zmiany koloru wody. Strumień ten, zasilający główną rzekę miasta, najintensywniej zmienia barwę w miejscu, gdzie do cieku wpływają wody z kanalizacji deszczowej, odprowadzanej z okolic ulicy Andersa. Właśnie w tym rejonie mieszkańcy zaobserwowali, jak woda kolejno przybierała nienaturalne kolory – od czerwonego, przez niebieski i zielonkawy, aż po ostatni przypadek mlecznobiałej barwy.
Niecodzienne zmiany w wyglądzie wody stały się szczególnie widoczne kilka dni temu, gdy dopływ przybrał biały, mleczny odcień. Choć przez weekend sytuacja wydawała się wracać do normy, a w poniedziałek, 9 grudnia, strumień wyglądał już całkowicie normalnie, mieszkańcy pozostają zaniepokojeni i oczekują wyjaśnień.
Służby odpowiedzialne za ochronę środowiska i bezpieczeństwo rozpoczęły intensywne działania. Strażacy oraz Inspektorat Ochrony Środowiska pobierają próbki za każdym razem, gdy woda zmienia kolor. Dotychczasowe analizy czerwonej wody nie wykazały obecności toksycznych substancji, takich jak te najczęściej występujące w podobnych przypadkach. To jednak nie wyklucza innych, mniej typowych źródeł zanieczyszczeń, które mogłyby odpowiadać za te zjawiska. Inspektorzy kontynuują badania niezależnie od siebie, aby precyzyjnie ustalić przyczynę zmian.
MW
24@bialystokonline.pl