Kolejny Psacer, tym razem z jajem
Już w niedzielę - kolejny psacer w białostockim schronisku. To doskonała forma spędzenia wolnego czasu i zadbania o czworonożnych podopiecznych placówki.
Justyna Fiedoruk
Psacery, a więc spacery w towarzystwie schroniskowych czworonogów stały się już białostocką tradycją, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Zbliża się kolejne takie wydarzenie.
Wspólne spędzanie czasu, to duża szansa na poznanie czworonogów. Być może część psów znajdzie w ten sposób ukochanego pana lub panią? Najbliższy psacer z jajem (zapewne jest to nawiązanie do minionych niedawno świąt) zaplanowano na niedzielę (15.04).
- PSAcery to okazja przede wszystkim do podarowania spaceru czterołapym, których codzienność to schroniskowy boks. PSAcery to także okazja do poznania psów, socjalizacji ich, a tym samym zwiększania ich szansy na adopcje - informują pracownicy schroniska.
Wolontariusze przygotowali 96 miejsc, które za każdym razem rozchodzą się jeszcze szybciej. W tym przypadku wystarczyło zaledwie kilkanaście godzin.
Białostockie Schronisko dla Zwierząt bardzo aktywnie promuje swoją działalność. Wolontariusze organizują mnóstwo różnych akcji, które pozwalają na znaczne zwiększenie szansy na adopcję czworonogów, które codziennie wyglądają zza krat licząc, że niebawem pojawi się ktoś, kto je zabierze i zapewni im spokojny, kochający dom.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl