Mural z napisem Żołnierze Wyklęci – Białystok ma was w pamięci” powstał na murze przy skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i Starobojarskiej. Inicjatorami jego namalowania była Młodzież Wszechpolska.
Nie cieszy się on jednak zbyt dużym szacunkiem, ponieważ został już dwukrotnie zniszczony – raz w grudniu, raz w poniedziałek (8 maja) w nocy. Trzeba przyznać, że wandale nie stosują zbyt wyszukanych metod – zastępują ostatnie słowo wulgarnym określeniem tylnej części ciała człowieka. Za pierwszym razem policja ujęła dwóch mężczyzn, których sprawą zajęła się prokuratura. Opisywaliśmy wówczas ten temat:
W nocy zniszczono mural w centrum Białegostoku. Prokuratura wyjaśni sprawę. Teraz nikogo nie zatrzymano. Mieszkańcy Białegostoku są występkiem zniesmaczeni.
- W sumie ten malunek nie za ładny, ale pisanie wulgaryzmów na murach to wandalizm i prymitywizm – oceniła jedna z przechodzących obok muralu kobiet.
Nie jest to pierwszy przypadek głupiego niszczenia ściennych rysunków na terenie Białegostoku. Nie tak dawno opisywaliśmy przypadek muralu znajdującego się na kamienicy przy al. Piłsudskiego 20 (
Mural będzie odnowiony, ale trzeba poczekać do wiosny). Tam sprawcy również nie wykazali się polotem i w sentencji Jana Pawła II Rasizm jest zaprzeczeniem najgłębszej tożsamości istoty ludzkiej pierwszy z wyrazów zastąpili słowem Żyd. Wówczas malunek udało się odnowić w ciągu niecałych 2 tygodni.
Cofając się jeszcze kilka lat, można sobie przypomnieć zniszczenie (również nietrwałe) antyrasistowskiego malunku znajdującego się na jednym z bloków przy ul. Batalionów Chłopskich, który został obrzucony białą farbą.
Mimo wszechobecnego monitoringu, nie udaje się jednak złapać sprawców tych bezsensownych przestępstw. Można jednak być pewnym, że mural z podobizną legendarnego jeszcze za życia Zenka Martyniuka, który pojawi się na biurowcu Madro przy ul. Zwycięstwa, będzie w Białymstoku nienaruszalny. O tym szerzej można przeczytać tutaj:
Mural z Zenkiem Martyniukiem już niebawem w Białymstoku. Wiemy, gdzie się pojawi.