Kolejny mecz PLFA - Lowlanders Białystok i Kraków Knights
W niedzielę, 15 czerwca o godzinie 13.00, na stadionie KS Prądniczanka przy ulicy św. Andrzeja Boboli 5 w Krakowie, rozegrane zostanie kolejne spotkanie Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego II. Występujący na co dzień w dywizji południowej gospodarze - Kraków Knights, podejmą lidera dywizji północnej - Lowlanders Białystok.
Będzie to pierwsze ligowe starcie obu drużyn, aczoklwiek trzecie w historii obu klubów. Już rok temu oba zespoły zmierzyły się w Białymstoku i Krakowie. W w/w meczach sparingowych Rycerze musieli uznać wyższość niepokonanych do tej pory Ludzi z Nizin.
Zarówno krakowianie, jak i białostocczanie nie zaznali w tym sezonie goryczy porażki. Małe punkty przemawiają jednak na korzyść zespołu gości, co mogłoby stawiać ich w roli faworyta tego spotkania.
- Akurat ta statystyka tak naprawdę niewiele mówi, bowiem nie graliśmy z tymi samymi zespołami. Myślę, że będzie to bardzo wyrównany mecz, zakończony ostatecznie naszym zwycięstwem - prorokuje trener Rycerzy, Bartosz Zbroja. Jego zdaniem kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu może także być gra formacji kopiącej. Nie bez znaczenia będzie też dobra gra ofensywy zarówno dołem, jak i górą. O ile o tą druga, w obliczu dobrej formy drugiego rozgrywającego krakowian - Damiana Konrada i powrotu do gry pierwszego QB - Zbroi, raczej możemy być spokojni. W związku z kontuzją Marcina Żółtego, wielką niewiadomą pozostaje gra biegowa Rycerzy:
- Marcin zerwał torebkę stawową i na 90% nie wystąpi w tym meczu, do składu jednak oprócz mnie wracają jeszcze Paweł Onak i Paweł Sawicki, a dodatkowo wzmocni nas jeszcze RB Gliwice Lions Paweł Klawender - podsumowuje sytuację kadrową swojego zespołu trener.
Lowlanders praktycznie zapewnili sobie już udział w fazie pucharowej rozgrywek. Nie ujmując nic dotychczasowym przeciwnikom białostocczan, dopiero niedzielny mecz będzie prawdziwym sprawdzianem dla tego zespołu.
- Myślę, że wzmocniona dzięki zawodnikom Żubrów Mińsk obrona Lowlanders będzie ich najsilniejszą bronią. To silny fizyczny zespół, który na wiele zalet, ale mają też słabe punkty - ocenia przeciwników Zbroja. Do tej pory białostocczanie najwięcej przyłożeń zdobywali dzięki akcjom biegowym, a nie jest tajemnicą, że właśnie z zatrzymywaniem biegów dużo problemów miała defensywa krakowskiego zespołu.
Na stadionie w Krakowie na pewno będziemy świadkami emocjonującego pojedynku. Który zespół będzie musiał doznać goryczy pierwszej ligowej porażki, a który pozostanie niepokonanym? Okaże się już w niedzielę, 15 czerwca.