Kolejny atak rasistowski. Na oczach świadków pobito Czeczena w miejskim autobusie
Policjanci z Białegostoku zatrzymali czterech pijanych mieszkańców miasta w wieku od 25 do 31 lat podejrzewanych o znieważenie i pobicie 17-latka narodowości czeczeńskiej oraz zaatakowanie 28-letniego białostoczanina. Napastnikom grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Wikipedia
W miniony weekend w Białymstoku został pobity 17-letni obywatel Rosji narodowości czeczeńskiej. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że zaatakowano go w autobusie komunikacji miejskiej, gdy w sobotę (1.06) wracał do domu. Tam podeszło do niego czterech mężczyzn, którzy zaczęli go szarpać i bić oraz obrażać i znieważać z powodu przynależności narodowej. Nikt ze świadków zdarzenia nie powiadomił policji, sprawcy odeszli.
Dzięki miejskiemu monitoringowi mundurowym udało się schwytać całą czwórkę. Okazało się, że zatrzymani to mieszkańcy miasta w wieku od 25 do 31 lat. Wszyscy byli pijani, mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że tej nocy na ul. Antoniuk Fabryczny sprawcy pobili również drugą osobę – 28-letniego białostoczanina.
Agresywni mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. W poniedziałek (3.06) usłyszeli zarzuty pobicia i znieważenia osoby z powodu jej przynależności narodowej. Sprawcom, których postępowaniem zajmie się teraz sąd, grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl