Niedawno pisaliśmy o włamywaczach próbujących włamać się do jednego z białostockich bloków (zobacz:
Okradali domy i mieszkania. Zostali złapani na gorącym uczynku). W środę doszło do podobnego zdarzenia.
Funkcjonariusze policji zatrzymali złodziei na gorącym uczynku. Jeden z nich, gdy pojawili się mundurowi, był w środku domku letniskowego. Miał przy sobie skradzione wcześniej przedmioty: biżuterię i telefon komórkowy, a w plecaku także przedłużacz, śrubokręty, obcęgi, latarkę i kosmetyki. Wszystko pochodziło z włamania. Badanie alkomatem wykazało, iż złodziej miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do kolejnej kradzieży doszło kilka godzin później. 24-letni mężczyzna próbował włamać się do niezamieszkałego domu. Również był pijany i tak jak jego poprzednik miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Obaj mężczyźni trafili do aresztu. O ich losie zadecyduje sąd.