Kolejne ożywienie Węglowej. Byle nie galeria handlowa
Białystok na TAK chce na nowo ożywić Węglówkę, która w ich wizji miałaby się stać społecznym centrum Białegostoku.
MN
Już dobrych kilka lat temu tereny powojskowych magazynów przy ul. Węglowej zdecydowanie się ożywiły. To tam były np. organizowane pierwsze edycje festiwalu Up To Date i innego rodzaju imprezy. Wówczas dość mocno w tym temacie działała Fundacja M.I.A.S.T.O. i Pogotowie Kulturalno-Społeczne (w skrócie PKS). Działacze Białystok na TAK chcą wrócić do ożywiania tego miejsca.
- Wracamy do tematu Węglowej, jako miejsca przeznaczonego na kulturę, sport i rekreację. To jest 9 hektarów terenu w centrum miasta. Tu aż prosi się zrobić coś dla mieszkańców, jakąś przestrzeń publiczną. Tutaj są inicjatywy, przede wszystkimi inicjatywy oddolne – mówi Rafał Gólcz, kandydat na radnego oraz członek zarządu PKS-u.
Miejsce dla społeczników
Na Węglowej w ostatnich latach stworzono lub zaplanowano kilka projektów, które były wybierane w budżecie obywatelskim – plac zabaw, centrum sportów miejskich, Białostocki Ośrodek Wschodnich Sportów Walki, strzelnica sportowa czy park militarny.
- Tu jest clou problemu. To społecznicy starają się zrobić coś, co sprawi, że ta Węglowa będzie żyła. My chcemy wrócić do tego, żeby tutaj rozwijał się sport, rekreacja i kultura. Żeby to miejsce było przeznaczone dla organizacji społecznych – przekonuje Rafał Gólcz.
Przedstawiciele komitetu stworzyli: TAK dla Węglowej – dokument, który zawiera plany, jakie mają dla tych terenów przedstawiciele Białystok na TAK. W czwartek podpisał się pod nim Tadeusz Arłukowicz, a także część kandydatów radnych.
- Naszym celem jest to, żeby stworzyć miejsce dla organizacji społecznych i to miejsce będzie stworzone, natomiast budynek, który znajduje się przy św. Rocha, który nazywa się CAS [Centrum Aktywności Społecznej – red.] zmieni swoją nazwę na Centrum Aktywności Seniorów. Osoby starsze domagają się od lat takiego centrum, natomiast centrum dedykowane dla osób działających w organizacjach społecznych będzie na Węglowej – mówi kandydat na prezydenta.
Byle nie handel
Działacze Białystok na TAK podkreślają, że pierwszym krokiem, żeby to zrobić jest konieczność zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu, który obecnie dopuszcza stworzenie w tym miejscu centrum handlowego powyżej 2 tys. m2.
- Jeśli zostanie tu wprowadzony duży handel, to miejsce straci nieodwracalnie swój charakter – twierdzi Rafał Gólcz.
Na Węglowej, oprócz wspomnianych inicjatyw, powstaje jeszcze jedna, dość istotna, czyli Muzeum Pamięci Sybiru. Placówka jest budowana ze środków miejskich przy wsparciu środków zewnętrznych. Swoje siedziby mają tam też prywatne firmy, a w jednym z hangarów znajduje się Muzeum Motoryzacji i Techniki.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl