Kolejne miliony na budowę wylotu na Warszawę
Kolejne ponad 47 mln zł z Programu Polska Wschodnia trafi do Białegostoku jako dofinansowanie wybudowania węzła Porosły. Możliwe, że jeszcze w tym roku zwiększy się ono o kolejne kilkadziesiąt milionów złotych.
Dawid Gromadzki/ UM Białystok
Przebudowa węzła Porosły jest elementem większej całości polegającej na zmodernizowaniu całego wylotu z Białegostoku w kierunku Warszawy i połączenia z trasą S8. Składa się ona z dwóch elementów – zmodernizowania skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych i właśnie budowy węzła Porosły. Na skrzyżowaniu ósemki, ul. gen. F. Kleeberga, al. Jana Pawła II, drogi powiatowej nr 1551B i drogi gminnej do Kolonii Porosły zostanie zbudowany dwupoziomowy węzeł. Podobny powstanie także na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i ul. Elewatorskiej. Będzie także wiadukt kolejowy.
Według planów ul. gen. F. Kleeberga i al. Jana Pawła II oraz ich przedłużenia na długości blisko 3 km będą dwujezdniowe. W zakres inwestycji wejdzie także budowa około 5,5 km dróg dojazdowych. Ponadto zostaną przebudowane skrzyżowania i obiekty inżynierskie, powstaną chodniki i ścieżki rowerowe.
Jednak ta inwestycja sprawiła władzom Białegostoku niemało problemów. Wszystko przez przetargi, których bardzo długo nie można było rozstrzygnąć - ze względu na bardzo wysokie ceny dyktowane przez potencjalnych wykonawców. Koszt wykonania węzła szacowano na 140 mln zł. Tu cena była wyższa aż o 100 mln zł. Podjęto jednak decyzję, że wysupła się z budżetu miasta pieniądze, by pokryć tę różnicę. Na rynku budowlanym od kilku lat trwa boom i nie ma szans na znalezienie wykonawcy, który obniżyłby cenę do wcześniej prognozowanej.
Potrzebne pieniądze, potrzebna inwestycja
Wszystko to sprawiło, że dofinansowanie unijne w wysokości 172 mln zł pokryło zaledwie około 56% wszystkich kosztów (obu części, razem ze skrzyżowaniem al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych). Miasto zgłosiło się po dodatkowe środki europejskie i udało się zdobyć następne 47 mln zł.
– To dla nas bardzo znacząca pomoc, bo węzeł Porosły to jedna z najdroższych i największych drogowych inwestycji prowadzonych dotychczas przez miasto – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Jest to także inwestycja niezwykle potrzebna i oczekiwana przez wszystkich, którzy podróżują w kierunku Warszawy lub stamtąd przyjeżdżają do Białegostoku, bo dzięki niej na skrzyżowaniu ekspresowej ósemki, drogi wojewódzkiej, powiatowej i gminnej powstanie bezkolizyjny węzeł drogowy.
W spotkaniu brał udział również marszałek województwa podlaskiego, który nadzoruje program Polska Wschodnia, z którego pochodzą wspomniane dodatkowe środki.
- Cieszę się, że mogłem przyczynić się do wsparcia tej inwestycji. To jest mój obowiązek jako mieszkańca i marszałka województwa podlaskiego. Jeśli jest dobra współpraca rządu z samorządem to można zrealizować naprawdę dużo – mówi marszałek województwa Artur Kosicki.
Jeszcze więcej?
Dzięki tym środkom poziom dofinansowania inwestycji wzrósł do 220 mln zł i ponad 70% kosztów całego przedsięwzięcia. Okazuje się, że mogą być to nieostatnie pieniądze, które popłyną do Białegostoku na ten cel.
- Tutaj niespodzianka, bo rozmawiamy z Komisją Europejską, aby dojść do maksymalnego limitu dofinansowania, czyli 85% kosztów i być może jeszcze w tym roku przywieziemy kolejną dobrą wiadomość i 33 mln zł – zapowiedział Artur Soboń, wiceminister Inwestycji i Rozwoju, który wręczał czek prezydentowi.
Budowa węzła Porosły to jedna z dwóch inwestycji dofinansowanych z Programu Polska Wschodnia w województwa podlaskiego, która jeszcze nie zakończyła się. Łącznie wszystkich wspartych zadań jest 28. W sumie nasz region został wsparty już 2,5 mld zł. Budowa węzła powinna zakończyć się we wrześniu przyszłego roku.
Druga część już właściwie gotowa
W ostatni piątek (22 listopada) zakończyła się natomiast budowa skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych. W najbliższych dniach na trasie pojawią się jeszcze ekrany akustyczne. W grudniu także powinny zakończyć się odbiory. Powstało tam jednopoziomowe rondo ze światłami, chociaż pierwotnie planowano, że będzie miało ono dwa poziomy. Zrezygnowano z tego rozwiązania ze względu na zbyt wysokie koszty. To było też powodem wydłużenia się inwestycji. Było trzeba się bowiem ubiegać o nowe pozwolenie na budowę, która miała się zakończyć w wakacje.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl