Kolejna ofiara wody. 26-latek chciał ratować koleżankę
Pierwszy weekend lipca był upalny. Na plażach roiło się od turystów. Policjanci apelują o ostrożność – dwie osoby już utonęły.
pixabay.com
W piątek (3.07) wieczorem w stawie na terenie gminy Korycin utopił się 17-letni chłopak. Do zdarzenia doszło na prywatnej posesji. Policjantom dotychczas udało się ustalić, że młody mężczyzna wypoczywał nad stawem wraz ze znajomymi. W pewnym momencie postanowił się ochłodzić i wskoczył do wody. Prawdopodobnie pływając zachłysnął się. Znajomi powiadomili służby ratunkowe. Pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy. Szybko wyłowili chłopaka i podjęli akcję reanimacyjną, która niestety się nie powiodła.
Do tragedii doszło także w sobotę (4.07) nad rzeką Sokołda w Supraślu. Dotychczas udało się ustalić, że kobieta oraz dwóch mężczyzn postanowili popływać w rzece, mimo iż wcześniej wszyscy spożywali alkohol. Gdy kobieta zaczęła się topić, jej 26-letni kolega rzucił się na ratunek. Niestety, płynąc do niej, sam zaczął mieć problemy z utrzymaniem się na powierzchni wody. Do akcji wkroczył kolejny znajomy, który wyciągnął kobietę na brzeg. Na ratunek kolegi był za późno. Z wody wyłowiono ciało 26-latka.
Policjanci badają szczegółowy przebieg obydwu zdarzeń.
Policja apeluje do wszystkich wypoczywających nad wodą, by zachowywali zdrowy rozsądek i zrezygnowali z kąpieli, jeśli wcześniej spożywali alkohol.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl